Gol za golem w meczu Ruchu Chorzów z rewelacyjnym beniaminkiem

Twitter / X Ruchu Chorzów / Shuma Nagamatsu gratuluje Patrykowi Szwedzikowi zdobycie kolejnego gola
Twitter / X Ruchu Chorzów / Shuma Nagamatsu gratuluje Patrykowi Szwedzikowi zdobycie kolejnego gola

Cztery gole padły w pierwszym meczu 13. kolejki Betclic 1. ligi. W Pruszkowie Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:2 zremisowała z Ruchem Chorzów. Gospodarze bramki zdobywali z rzutów karnych.

Rewelacyjny beniaminek Betclic 1. ligi Pogoń Grodzisk Mazowiecki w meczu 13. kolejki z Ruchem marzył o przedłużeniu serii wygranych do czterech. Chorzowianie, po dwóch ligowych porażkach z zespołami z Krakowa, zamierzali po raz pierwszy w sezonie zdobyć komplet punktów w roli gości.

Potyczka świetnie ułożyła się dla gospodarzy. Już pierwsza ich akcja zakończyła się faulem w polu karnym Aleksandra Komora. "Jedenastka" podyktowana przeciwko Niebieskim to jeszcze nie gol. Tym razem między słupkami zabrakło jednak specjalisty od bronienia rzutów karnych Jakuba Bieleckiego. Zastępujący go Jakub Szymański został pokonany przez Karola Noiszewskiego, który uderzył w stylu Antonina Panenki.

Pogoń powinna pójść za ciosem. Gospodarze wykreowali kilka szans, ale nie zdobyli drugiej bramki. Ruch sporadycznie zagrażał rywalom. Strzał Piotra Ceglarza z rzutu wolnego odbił Paweł Kieszek.

W końcówce premierowej odsłony goście w końcu uzyskali przewagę i w doliczonym czasie wyrównali. Po dośrodkowaniu Ceglarza, Marko Kolar zgrał piłkę, a Patryk Szwedzik z bliska wbił ją do siatki.

ZOBACZ WIDEO: Gdzie jest granica wieku w wyścigach samochodowych? "Ona się przesuwa"

Po zmianie stron chorzowianie potrzebowali zaledwie trzech minut, aby wyjść na prowadzenie. Zawahanie obrony gospodarzy wykorzystał Szwedzik, który strzałem z bliska zdobył gola.

Prowadząc Ruch miał mecz pod kontrolą. Jednak Niebieskim ponownie przytrafił się błąd w obronie. Dominik Preisler przewrócił w polu karnym rywala. Sędzia początkowo nie wskazał na "wapno".

Zespół w wozie VAR oraz arbiter główny Łukasz Karski potrzebowali niemal pięciu minut, aby podjąć decyzję i dojrzeć kopnięcie w nogę rywala przez gracza Ruchu. Rzut karny na gola zamienił Rafał Adamski.

Obie drużyny do końca walczyły o komplet punktów. Po jednej i drugiej stronie piłka trafiała w słupek. Zespoły popełniały sporo prostych błędów, bez konsekwencji. Piłkę meczową miał na nodze w doliczonym czasie Tomasz Bała, ale pozyskany ze Stali Rzeszów piłkarz od początku pobytu w Chorzowie przekonuje, że skuteczność nie jest jego mocną stroną.

Po remisie w Pruszkowie obie drużyny mogą odczuwać niedosyt. Pogoń utrzymała nad Ruchem pięciopunktową przewagę i zachowała miano niepokonanej na własnym stadionie.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Ruch Chorzów 2:2 (1:1)
1:0 - Karol Noiszewski (k.) 6'
1:1 - Patryk Szwedzik 45'
1:2 - Patryk Szwedzik 48'
2:2 - Rafał Adamski (k.) 69'

Składy:

Pogoń Grodzisk Mazowiecki: Paweł Kieszek - Oliwier Olewiński, Karol Noiszewski, Aleksander Gajgier, Bartosz Farbiszewski, Jakub Konstantyn (72' Dawid Barnowski) - Igor Korczakowski (40' Jakub Lis, 90+3' Damian Jaroń), Kacper Łoś, Jakub Adkonis, Mateusz Szczepaniak (72' Jakub Jędrasik) - 19. Rafał Adamski.

Ruch Chorzów: Jakub Szymański - Martin Konczkowski, Nikodem Leśniak-Paduch, Aleksander Komor, Dominik Preisler - Piotr Ceglarz (58' Denis Ventura), Mateusz Szwoch, Szymon Szymański, Shuma Nagamatsu (86' Jakub Sobeczko), Patryk Szwedzik (90+3' Tomasz Bała) - Marko Kolar (86' Mohamed Mezghrani).

Żółte kartki: Lis, Noiszewski, Łoś (Pogoń) oraz Szwedzik (Ruch).

Sędzia: Łukasz Karski (Słupsk).

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści