W środę Bayern Monachium zagra na własnym boisku z Club Brugge w kolejnym meczu Ligi Mistrzów. Dzień przed spotkaniem klub przygotował dla swoich kibiców niespodziankę.
Kontrakt z Bayernem przedłużył trener Vincent Kompany. Nowa umowa będzie obowiązywać do 30 czerwca 2029 roku. Poprzednia była ważna do końca sezonu 2026/27.
Kompany jest trenerem Bayernu od 1 lipca 2024 roku. Początkowo ludzie pukali się w głowę, bo przed przyjściem do Bayernu Kompany był szkoleniowcem Burnley FC, z którym z hukiem spadł z Premier League.
Jednak okazało się to świetnym posunięciem włodarzy monachijskiego klubu. Bayern w poprzednim sezonie w bardzo dobrym stylu zdobył mistrzostwo Niemiec, a latem tego roku wygrał też Superpuchar.
I zanosi się na kolejne mistrzostwo, bo w obecnym sezonie Bayern wygrał wszystkie siedem spotkań w Bundeslidze i jest liderem z dorobkiem 21 punktów (bramki 27:4).
Dziś bilans Belga w Bayernie to 49 zwycięstw, dziewięć remisów i dziewięć przegranych. Średnia 2,33 punktu na mecz.
- Jestem zachwycony tym przedłużeniem umowy. Kiedy podpisaliśmy kontrakt, mieliśmy jasną wizję naszej wspólnej drogi, a on szybko pokazał, że potrafi poprowadzić Bayern do przodu, zarówno na boisku, jak i poza nim. Jest postacią, która jednoczy zawodników, kibiców i wszystkich w klubie. Dhcemy z nim budować długoterminową współpracę - powiedział dyrektor sportowy Max Eberl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Był reprezentantem Anglii. Szok, na jakiś boiskach gra obecnie