23-letni Francuz przed startem tego sezonu trafił za 95 mln z Eintrachtu Frankfurt do Liverpoolu FC, z miejsca stając się jedną z gwiazd Premier League. W trakcie rozmowy z brytyjskim oddziałem ESPN wziął udział w zabawie "Top 3". Zasady były proste - miał wymienić trzech zawodników w danej kategorii.
Rozmawiający z nim dziennikarz najpierw poprosił go o wskazanie trzech najlepszych obecnie napastników na świecie. - Erling Haaland, Kylian Mbappe i Robert Lewandowski - tych piłkarzy wymienił Hugo Ekitike.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza
O ile wybór Norwega i Francuza nie może dziwić, to dużą konsternację wywołała nieobecność w tym gronie Harry'ego Kane'a. Snajper Bayernu Monachium znajduje się bowiem w fantastycznej formie - w 12 meczach tego sezonu zdobył aż 20 bramek.
"Nowy zawodnik Liverpoolu, Hugo Ekitike, dokonał zaskakującego wyboru, gdy poproszono go o wskazanie trzech najlepszych skrzydłowych na świecie" - czytamy już w tytule artykułu "Daily Mail".
Dla porównania Lewandowski, który obecnie pauzuje z powodu kontuzji mięśniowej doznanej podczas starcia z Litwą, na początku tej kampanii wyraźnie obniżył loty względem poprzedniego sezonu. Polak w dziewięciu meczach FC Barcelony zdobył cztery gole i często zaczynał spotkania na ławce rezerwowych. To jednak nie przeszkodziło Ekitike w umieszczeniu go w gronie najlepszych napastników świata.