Zespół prowadzony przez Vincenta Kompany'ego był zdecydowanym faworytem sobotniego spotkania. Bayern Monachium wygrał wszystkie mecze w trwającym sezonie, a początek starcia z Borussia M'gladbach nie wskazywał na przerwanie tej serii.
Już w 19. minucie rywalizacji czerwoną kartką ukarany został Jens Castrop i goście grali w przewadze. W pierwszej połowie nie potrafili jednak skorzystać z tych sprzyjających okoliczności. Na trafienia trzeba było poczekać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na murawie! Kibic uderzył piłkarza
Worek z bramkami rozwiązał się w 64. minucie, kiedy na listę strzelców wpisał się Joshua Kimmich. W jednej z kolejnych akcji Moritza Nicolasa pokonał Raphael Guerreiro. Ostatnie słowo należało do Lennarta Karla.
17-latek pojawił się na boisku w 76. minucie, a następnie ustalił wynik meczu na 3:0. Piłkarz Bayernu przymierzył zza pola karnego w samo okienko. Golkiper mógł tylko się przyglądać, ponieważ na skuteczną interwencję nie miał żadnych szans.
- Lennart Karl! Zapamiętajcie państwo to nazwisko - podsumował komentator Eleven Sports.