Piłkarscy fani z całej Europy czekali na ten dzień od początku rywalizacji w La Liga. W niedzielę 26 października odbędzie się pierwsze w tym sezonie El Clasico. Real Madryt podejmie na swoim stadionie odwiecznego rywala, FC Barcelonę. Pojedynki tych drużyn zawsze dostarczają wiele wrażeń.
Nie inaczej będzie i tym razem, m.in. ze względu na sędziego, który został przydzielony do hitowego starcia na Santiago Bernabeu. Wybór padł na Cesara Soto Grado, dla którego, jak informuje "Mundo Deportivo", to ostatni sezon w karierze na najwyższym poziomie ligowym w Hiszpanii. W czerwcu skończył on bowiem 45 lat, osiągając wiek, w którym arbitrzy w tym kraju przechodzą na emeryturę w La Liga.
ZOBACZ WIDEO: Tego dnia nie zapomni do końca życia! Tak Lionel Messi uszczęśliwił fana
Dla Soto Grado będzie to drugie El Clasico, które posędziuje. Pierwsze miało miejsce 21 kwietnia 2024 r., gdy Real wygrał u siebie 3:2. Kibice Barcelony z pewnością nie zapamiętali go jednak z dobrej strony. Wszystko za sprawą "gola widmo" Lamine Yamal'a z 28. minuty, który nie został uznany.
Swoją rolę odegrał wówczas VAR, który pod wodzą Jose Sancheza Martineza nie potwierdził sędziemu, że piłka w całości przekroczyła linię bramkową. Tym razem Soto Grado będzie mógł liczyć na wsparcie w postaci Javiera Iglesiasa Villanuevy.
Nie była to jedyna kontrowersyjna decyzja, którą kibice zapamiętali z tego spotkania. Wcześniej 45-latek podyktował bowiem rzut karny dla gospodarzy za faul Pau'a Cubarsiego na Lucasie Vazquezie. "Jedenastkę" wykorzystał Vinicius, jednak sytuacja ta była długo komentowana i analizowana, a decyzja Soto Grado podważana.
Według ligowych statystyk sędzia był rozjemcą w 22 spotkaniach Realu i 14 meczach Barcelony. El Clasico będzie jego piątym meczem w trwających rozgrywkach. O tym, jak Soto Grado poradzi sobie tym razem, przekonamy się w niedzielę. Początek hitowego starcia w La Liga o godzinie 16:15.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)