Aston Villa pokonała Manchester City 1:0, a trener Unai Emery nie krył dumy z występu swojej drużyny na Villa Park. - Nasza twierdza. Czujemy tutaj pozytywną energię, która nas napędza - powiedział Emery dla BBC Sport.
Emery zaznaczył, że zespołowa gra, jakość zawodników oraz odpowiednie taktyki odegrały kluczową rolę. - Potrzebowaliśmy pokazać nasze chęci i zaangażowanie. Kibice dodają nam ogromnej siły, co jest niezwykle ważne - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Bramka Matty'ego Casha okazała się decydująca. - To była piękna akcja, nad którą pracowaliśmy na treningu. Nie celowaliśmy w to, aby uderzył właśnie on, ale wynikło z tego coś specjalnego. Ma bardzo dobry strzał. Kilka tygodni temu strzelił dwa gole w reprezentacji. Popisał się świetnym golem. Mamy zawodników, którzy stopniowo stają się lepsi, są pewni siebie i grają z klasą. To jest kombinacja, której potrzebujemy - skomentował Emery.
Aston Villa zdobyła punkty również dzięki stałym fragmentom gry. - Pracujemy nad nimi od lat. Wiele z tych akcji pomogło nam wygrać mecze - przyznał Emery.
Statystyki pokazują, że Aston Villa jest bardzo skuteczna na własnym stadionie, przegrywając tylko dwa mecze z ostatnich 24 spotkań Premier League. Kolejne starcie drużyny Casha będzie pojedynkiem z Liverpoolem 1 listopada o godzinie 21:00.