Krychowiak nagle wypalił. "Na moim grobie powinno to być napisane"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

27 października Grzegorz Krychowiak ogłosił zakończenie piłkarskiej kariery. W rozmowie w Kanale Zero stukrotny reprezentant Polski zdobył się na zaskakujące wyznanie. Podał słowo, które powinno być... kiedyś napisane na jego nagrobku.

W tym artykule dowiesz się o:

Najpierw był zaskakujący powrót. W sobotę (25.10) Grzegorz Krychowiak założył koszulkę Mazura Radzymin, zespołu z ligi okręgowej. W meczu z Polonią III Warszawa zanotował asystę, zobaczył żółtą kartkę, na boisku przebywał przez 77 minut.

Jak się później okazało, był to jego ostatni mecz w karierze. Krychowiak w poniedziałek (27.10) ogłosił bowiem przejście na sportową emeryturę (więcej TUTAJ>>).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piłkarz Jagiellonii pokazał swój muzyczny talent

"Piłka nożna ukształtowała mnie nie tylko jako zawodnika, ale przede wszystkim jako człowieka. Jestem spełnionym piłkarzem - niczego nie żałuję i niczego bym nie zmienił. Przyjmuję swoją karierę taką, jaka była: z chwilami pełnymi radości i sukcesów, ale też z tymi trudniejszymi momentami, które mnie wiele nauczyły" - napisał Grzegorz Krychowiak w mediach społecznościowych, informując o zakończeniu kariery.

W poniedziałkowy wieczór na Kanale Zero wyemitowana została rozmowa z "Krychą". W pewnym momencie były już piłkarz zdobył się na zaskakujące wyznanie.

- Nigdy nie oglądam meczów na żywo. Mam emocje, później nie mogę spać, a patrząc na to, że kładę się o godzinie 22 lub 23, to mi to przeszkadzało. Ale później te najlepsze mecze analizuję sobie na komputerze. Mecz trwa 90 minut, to ja to przez dwie godziny oglądam, pauzuję sobie, patrzę, jak się poruszają - opowiadał w Kanale Zero 100-krotny reprezentant Polski.

- Wiesz, że to jest dziwne? - odparł prowadzący rozmowę Krzysztof Stanowski. - Wiem. Ale myślę, że na moim grobie powinno być właśnie napisane "dziwny" - zareagował Krychowiak.

- Miałem ten komfort, że zawsze robiłem wszystko po swojemu. Wszyscy szli w prawo, ja szedłem w lewo, wszyscy szli na imprezę, ja o 22 chodziłem spać. Mało mnie interesowało to, co ludzie o mnie myślą i czy komuś to przeszkadza - wyjaśnił.

Krychowiak ma za sobą bogatą karierę: dwa triumfy w Lidze Europy, występy na czterech wielkich turniejach (Euro 2016, MŚ 2018, Euro 2020 oraz MŚ 2022) i mecze m.in. w Reims, Sevilli, PSG, Lokomotiwie Moskwa czy West Bromwich Albion.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści