Ronaldo uciszył kibiców w Poznaniu. Lech wrócił do gry po pięknym golu

Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Luis Palma strzelił pięknego gola w meczu z Motorem Lublin
Twitter / Screen / Canal+Sport / Na zdjęciu: Luis Palma strzelił pięknego gola w meczu z Motorem Lublin

Lech Poznań przegrywał już z Motorem Lublin 0:2, ale w 25. minucie gospodarze złapali kontakt. Sygnał do ataku dał Luis Palma, który popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego.

Po dwudziestu minutach kibice Lecha Poznań byli w szoku, bo "Kolejorz" przegrywał z Motorem Lublin 0:2.

Przy obu trafieniach dla gości maczał palce Fabio Ronaldo. Najpierw po zagraniu Portugalczyka do własnej siatki trafił Joel Pereira, a następnie już on sam bardzo pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z Bartoszem Mrozkiem.

W Poznaniu była konsternacja, jednak wszystko zmieniło się w 25. minucie. Wówczas dał o sobie znać geniusz Luisa Palmy.

Reprezentant Hondurasu zabawił się przed polem karnym, znalazł miejsce do oddania strzału i posłał piłkę niemal w samo okienko bramki (z drobną pomocą rykoszetu).

Palma strzelił swojego piątego gola w tym sezonie (przy czterech asystach). A to wcale nie było ostatnie słowo Lecha w pierwszej połowie.

W pierwszej doliczonej minucie z woleja trafił Joel Pereira, czym zrehabilitował się za samobója z początku spotkania.

Zobacz gola samobójczego:

Zobacz bramkę Ronaldo:

Zobacz bramkę Palmy:

Zobacz gola Joela Pereiry:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za strzał! Tak trenuje FC Barcelona

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści