Według katalońskiego "Sportu", spośród 1,3 tysiąca kibiców FC Barcelony z biletami na mecz Ligi Mistrzów z Club Brugge, część użyła rac w autobusie mającym przewieźć ich z placu Vridagmarkt. Płomienie objęły dach pojazdu, a dym szybko wypełnił wnętrze.
Po policyjnym przemarszu z Grote Markt wyznaczono punkt zbiórki, by zdążyć na stadion oddalony o około pięć kilometrów. Nagrania płonącego autobusu szybko obiegły media społecznościowe.
ZOBACZ WIDEO: Kategoryczne słowa ws. zarobków piłkarzy kadry
Funkcjonariusze szybko ewakuowali oczekujących na transport. Część osób siedzących w ogródkach w rejonie Vridagmarkt ruszyła w stronę stadionu pieszo z obawy o dalsze wstrzymanie kursów.
Incydent nastąpił blisko 1,5 godziny przed rozpoczęciem spotkania. Nie podano informacji o poszkodowanych.
Służby porządkowe zabezpieczały trasę dojścia i teren wokół punktu zbiórki. Organizatorzy ruchu kierowali kibiców alternatywnymi drogami, aby usprawnić wejście na stadion.
Środowy mecz to nie lada gratka dla belgijskich i hiszpańskich kibiców. Rywalizacja pomiędzy Club Brugge a FC Barceloną rozpoczęła się o godz. 21.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)