Sędziowie wypaczyli wynik meczu? Motor żąda wyjaśnień od PZPN

Getty Images / Pedro Loureiro/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Damian Sylwestrzak
Getty Images / Pedro Loureiro/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Damian Sylwestrzak

Czy sędzia Damian Sylwestrzak wypaczył wynik sobotniego meczu Motor Lublin - Wisła Płock? W samej końcówce arbiter nie uznał bramki na 2:1 dla gospodarzy. Motor się z tym nie zgadza i w poniedziałek wysłał pismo do PZPN.

Sobota wieczór. Motor Lublin zremisował z Wisłą Płock 1:1 w meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy.

Gospodarze prowadzili, zmarnowali rzut karny i nie uznano im dwóch zdobytych bramek. O ile pierwsza została anulowana prawidłowo, bo był minimalny (ale był) spalony, o tyle wokół drugiej było sporo zamieszania.

W 90. minucie Mathieu Scalet dobił piłkę do pustej bramki po uderzeniu Karola Czubaka i interwencji na linii Rafała Leszczyńskiego.

Lublinianie byli w euforii, już w zasadzie cieszyli się z wygranej w meczu, gdy wszystko układało się na ich niekorzyść.

Jednak... po dwóch minutach nasłuchiwania sędzia Damian Sylwestrzak (ostatnio prowadzący mecze Ligi Mistrzów) został zawołany do monitora. I po kolejnej minucie Sylwestrzak dopatrzył się faulu na Nemanji Mijuskoviciu na linii szesnastego metra.

- Jest to dozwolona walka i ten gol powinien zostać uznany. Zawodnik, który się przewrócił, nie miał możliwości zagrania piłki - powiedział Adam Lyczmański w programie Liga+Extra.

ZOBACZ WIDEO: Był centymetry od pustej bramki. Nie uwierzysz, co zrobił

Motor nie zamierza tak tego zostawić. W poniedziałek na oficjalnej stronie klubu pojawiło się pismo skierowane do przewodniczącego Kolegium Sędziów Marcina Szulca, podpisane przez prezesa Motoru Zbigniewa Jakubasa. Czytamy w nim wprost o wypaczeniu wyniku spotkania.

W piśmie czytamy (pisownia oryginalna):

- W imieniu Motor Lublin S.A. zwracam się z prośbą o wyjaśnienie zmiany podjętej decyzji przez sędziego głównego prowadzącego mecz Motor Lublin - Wisła Płock, a w konsekwencji nieuznaniu prawidłowo zdobytej bramki przez zespół Motoru Lublin w 90. minucie meczu. Wspomniana decyzja wypaczyła wynik meczu i odebrała Motorowi zwycięstwo. Niezrozumiałym jest dla nas jak sędziowie pracujący na VAR przez kilka minut zastanawiali się nad tak oczywistą sytuacją, gdzie zawodnik rzekomo faulowany, w naszej ocenie jak również ekspertów, nie był faulowany, ani nie uczestniczył w akcji, w której padła bramka. W ocenie ekspertów przedmiotowa sytuacja była błędna i wypaczyła wynik meczu. Nie rozumiemy, dlaczego sędzia Sylwestrzak w tak oczywistej sprawie po blisko 4 minutowej konsultacji z sędziami VAR (Paszkiewicz, Różycki) zmienił prawidłową decyzję podjętą z boiska. Mając na uwadze transparentność podejmowanych decyzji przez zespół sędziowski prosimy również o przedstawienie treści rozmów pomiędzy sędzią głównym, a sędziami VAR."

Poniżej całe pismo Motoru:

Komentarze (15)
avatar
Damian Romanowski
11.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Polecam dokładnie sobie przeczytać Przepisy Gry , a później wypowiadać się na temat danej sytuacji. :) 
avatar
Cie Wdu
10.11.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Żaden protest nic nie da, bo kuponu bukmacherskie które całe to ścierwo sponsorują zostały rozliczone, proste, ustawka musi się kręcić.. 
avatar
Lucyfer 6.6.6.
10.11.2025
Zgłoś do moderacji
8
6
Odpowiedz
Motor ostatni sezon w ex zdają sobie z tego sprawę więc dla nich każde 3 punkty są na wagę złota no ale jak mówi przysłów nie dla psa Kiełbasa spadacie i tyle w temacie 
avatar
TOM frank
10.11.2025
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Co to da wam? Nam wypaczyli wynik meczu Jaga Górnik więc tu zrobili to samo.zero reakcji a jeszcze wiele meczów do konca 
avatar
Robert W
10.11.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
chyba musimy reaktywować prokuraturę we wrocławiu 
Zgłoś nielegalne treści