Ruch Chorzów zamiast rolady i klusek

Materiały prasowe / Arkadiusz Wiśniewski/Miedź Legnica / Ruch Chorzów zagra o trzecie zwycięstwo z rzędu
Materiały prasowe / Arkadiusz Wiśniewski/Miedź Legnica / Ruch Chorzów zagra o trzecie zwycięstwo z rzędu

Problemy kadrowe Ruchu Chorzów nie kończą się. Nie dość, że zespół dotknęła plaga kontuzji, to w niedzielnym meczu ze Zniczem Pruszków nie będzie mogło zagrać dwóch kartkowiczów.

Niedziela godzina 12, czyli czas, kiedy na Górnym Śląsku "dochodzą" rolady, ulepione są kluski i gotowa jest modro kapusta. Tym razem kibice Ruchu Chorzów będą musieli wybierać. Mecz na Superauto.pl Stadionie Śląskim czy obiad, który oczywiście można zjeść kilka godzin później.

Niebiescy kontynuują serię meczów w roli gospodarza. Po dwóch wygranych (nad GKS-em Tychy i Miedzią Legnica) chorzowian w 2025 roku czekają jeszcze dwa domowe spotkania. Pierwsze wydaje się teoretyczne najłatwiejsze.

Rywalem Ruchu będzie zamykający tabelę Betclic 1. ligi Znicz. Pruszkowianie do tej pory zgromadzili zaledwie dziesięć punktów, przegrali trzy ostatnie spotkania. - Niewygodny rywal. Potrafi napsuć krwi rywalom, byli nieskuteczni. Musimy być skoncentrowani i skuteczni w tym, co robimy - stwierdził trener Niebieskich.

Po ostatnich wygranych Niebiescy ponownie znaleźli się w strefie barażowej, co zaostrzyło apetyty. Ruch ma jednak problem, drużyna jest bardzo nierówna. Tak było w meczu z GKS-em Tychy, gdzie po godzinie zespół niemal stanął na boisku i cudem dowiózł zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny powrót Krychowiaka? "Może pomogę im awansować"

Inaczej sytuacja wyglądała przed dwoma tygodniami w potyczce z Miedzią Legnica (3:1). Po bardzo słabym początku, chorzowianie rozkręcili się i pewnie sięgnęli po komplet punktów. - Każde zwycięstwo buduje drużynę, morale zawodnika. Chcielibyśmy to kontynuować i mieć dobre samopoczucie - powiedział Waldemar Fornalik w rozmowie z Ruch Tv.

Przed niedzielnym spotkaniem Waldemar Fornalik ma kolejne problemy kadrowe. Do zdrowia wrócił Piotr Ceglarz. Jednak do dyspozycji szkoleniowca nie będę za to pauzujący ze względu na nadmiar żółtych kartek Szymon Szymański i Patryk Szwedzik. - Wiedzieliśmy o tym już po ostatnim meczu. Jesteśmy na to przygotowani - wyjaśnił Waldemar Fornalik.

Ruch Chorzów - Znicz Pruszków / nd. 23.11 godz. 12:00

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści