Reprezentacja Polski zmierzy się z Maltą w ostatnim meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata 2026. Choć Biało-Czerwoni zapewnili sobie udział w barażach, stawką wciąż jest miejsce w losowaniu koszyków. Pewne już jest, że niezależnie od wyniku zagramy w barażach.
Mecz z Maltą odbędzie się w poniedziałek, 17 listopada. Polska reprezentacja, pod wodzą Jana Urbana, celuje w zwycięstwo, by nie komplikować sobie sytuacji przed nadchodzącymi barażami. Chociaż możliwość zdobycia pierwszego miejsca w grupie jest wyłącznie teoretyczna, to determinacja w zespole nie słabnie.
Selekcjoner Urban wprowadza nie tylko stabilizację, ale i jasne zasady, które odbijają się na jakości gry.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zachwycony po meczu kadry. "Ciarki na całym ciele"
- Na razie jest dobrze. Trener zbudował atmosferę i przekazuje jasne zasady zespołowi. Pierwszy raz od dłuższego czasu oglądamy najpiękniejsze oblicze wielu zawodników - stwierdził Mateusz Borek podczas rozmowy na Kanale Sportowym.
Selekcjoner Urban ogłosił 23-osobowy skład na zbliżające się starcie. Po kontuzji Sebastiana Szymańskiego jeden zawodnik musiał zostać odesłany na trybuny. Tym razem, podobnie jak w meczu z Holandią, padło na bramkarza Kacpra Tobiasza, który nie został uwzględniony w kadrze meczowej.
Mecz Malta - Polska już w poniedziałek 17 listopada o godzinie 20:45. Transmisja na żywo w TVP 1, TVP Sport i Pilot WP. Relacja tekstowa live w WP SportoweFakty.