To, że Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się na zmianę selekcjonera reprezentacji Polski U-21 było szokiem dla wielu osób. W końcu praktycznie nikt nie spodziewał się rozstania z Adamem Majewskim.
Na jego miejsce zatrudniony został Jerzy Brzęczek, co nie spotkało się z entuzjastycznym odbiorem. "Mnie się wydaje, że JB może jeszcze dużo dobrych rzeczy zrobić i coś udowodnić, ale w U-21 to go nie widzę dobrze" - brzmiała opinia Zbigniewa Bońka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
Ostatecznie jednak zarówno były prezes PZPN, jak i inne osoby mocno pomyliły się w ocenie Brzęczka. Wszystko z uwagi na to, że jego podopieczni grają jak z nut i wygrywają mecz za meczem.
- Rzeczywiście, napisałem, że nie jest to moim zdaniem najlepsza opcja. Tak mi się wydawało, każdy może się pomylić. Dla mnie trener jest jak pogoda. Pogoda jest zawsze - tylko czasami jest lepsza, a czasami gorsza. Tak samo jest z trenerami. Mają wiedzę i umiejętności - i czasami idzie im lepiej, a czasami gorzej - skomentował po czasie Boniek w felietonie dla Weszło.
Były prezes PZPN podkreślił, że życzy Brzęczkowi jak najlepiej. Żałował również tego, iż musiał zwolnić go ze stanowiska selekcjonera pierwszej reprezentacji Polski, podkreślając, że to nie aspekty sportowe były decydujące.
- Trzymam kciuki w każdym meczu, w którym gra reprezentacja U-21, a jest to naprawdę dobry rocznik, mają fajnych chłopaków. Niech wygrywają, niech wejdą do finałów, niech nawet wygrają finał i wszystko co mają do wygrania. A ja będę tylko się z tego powodu cieszył - zakończył były wiceprezydent UEFA.