W czwartek gruchnęły wieści, że Marek Papszun prowadzi zaawansowane rozmowy z Legią Warszawa. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale według dziennikarzy to właśnie on ma zostać nowym szkoleniowcem stołecznego klubu.
Serwis Weszło przekazał, że Papszun ma dołączyć do Legii, ale dopiero po zakończeniu rundy jesiennej (więcej tutaj). Do tego czasu szkoleniowiec ma dalej pracować w Rakowie Częstochowa, z którym negocjowane są warunki jego odejścia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz
Tymczasem w sobotę (22 listopada) Raków rozegrał mecz 16. kolejki PKO Ekstraklasy z Piastem Gliwice. "Medaliki" przegrały to spotkanie 1:3, co zostało uznane za sporą niespodziankę. Prowadzeni przez Papszuna gospodarze zaprezentowali kiepski futbol.
Na tę sytuację w szyderczy sposób zareagował na platformie X Wojciech Kowalczyk. Były piłkarz Legii i wielokrotny reprezentant Polski wystosował wymowny apel do kierownictwa "Wojskowych".
"Legia niech się jeszcze wstrzyma z Papszunem. Ma dwa mecze z Piastem" - napisał "Kowal" w mediach społecznościowych.
Rzeczywiście Legia nie rywalizowała jeszcze z Piastem w tym sezonie PKO Ekstraklasy, bo spotkanie 1. kolejki przełożyła ze względu na grę w kwalifikacjach do Ligi Europy. Oba mecze z gliwickim zespołem zostały zaplanowane na grudzień (6.12 - wyjazd i 14.12 - dom).