Bayern Monachium doznał pierwszej porażki w tej edycji Ligi Mistrzów. Niemcy musieli uznać wyższość Arsenalu FC, który jest już jedyną drużyną z kompletem punktów. To było świetne widowisko, które skończyło się zwycięstwem Anglików 3:1.
Kiepski wieczór zaliczył Manuel Neuer. Reprezentant Niemiec popełnił błędy przy dwóch golach. Najpierw spóźnił się z interwencją przy rzucie rożnym, po którym gola świętował Jurrien Timber. Potem minął się z piłką, gdy próbował zatrzymać Gabriela Martinellego poza polem karnym.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
Pewne kontrowersje dotyczą pierwszego gola. Niemcy są zdania, że chwilę wcześniej sędzia powinien odgwizdać faul na bramkarzu Bayernu. W jego obronie stanął także słynny Peter Schmeichel, który w DAZN powiedział: - Dla mnie to był faul, bo przez to Neuer był o krok za późno.
"Tuż przed rzutem rożnym bramkarz zostaje popchnięty przez obrońcę Arsenalu, Jurriena Timbera. Neuer stracił rytm przy dośrodkowaniu, rzucił się na piłkę i nie trafił" - pisze z kolei "Bild".
Nie zmienia to faktu, że niemieckie media są bezlitosne dla 39-letniego golkipera. Zawodnik Bawarczyków otrzymał bardzo niskie noty. Wspomniany "Bild" dał mu ocenę 5, gdzie stosuje się sześciopunktową skalę, w której jedynka to nota najwyższa, a szóstka najniższa. W tytule artykuły stwierdzono wprost: "Występ Neuera był katastrofą".
"W 15. minucie musiał zaryzykować głową i szyją, aby wybić piłkę głową daleko przed bramką - przy tym sprawił, że Sace krwawił nos. Przed pierwszym golem przeciwnicy kilkakrotnie go popchnęli, co spowodowało, że cofnął się o pół kroku, którego ostatecznie zabrakło mu, aby zapobiec bramce - dość kontrowersyjna sytuacja. Po przerwie nie miał ani chwili spokoju. Jego błąd przed trzecim golem gospodarzy mówi sam za siebie i przemawia przeciwko niemu" - podsumowuje portal sport1.de.
"Bramkarz wypadł słabo przy stracie bramki na 0:1 po rzucie rożnym i strzale głową z bliskiej odległości - po raz kolejny po stałym fragmencie gry. Następnie kilkakrotnie wskazywał na siebie, sprawiając wrażenie, jakby chciał wziąć odpowiedzialność za tę bramkę na siebie. Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Neuer wybił nad poprzeczką niebezpieczny strzał Saki. Po kolejnym stałym fragmencie dobrze bronił strzał Mosquery i popisał się świetną interwencją przeciwko Rice'owi. Jednak pod koniec meczu wszystko zepsuł swoim poważnym błędem przed stratą bramki na 1:3, wychodząc zbyt agresywnie z bramki. To było straszne" - czytamy w focus.de.
Wszystkie niemieckie portale oceniły Neuera na 5. To był jeden z najsłabszych występów Manuela Neuera w Lidze Mistrzów. A poniżej możesz zobaczyć trzeciego gola Arsenalu i zachowanie Niemca.