Trener Lechii nie chce fajerwerków. "Biorę w ciemno wygraną po średniej grze"

Getty Images / Kazimierz Koper/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: John Carver
Getty Images / Kazimierz Koper/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: John Carver

- Termalica lepiej wyglądała na wyjazdach. Wygrali w Białymstoku, Zabrzu i Warszawie. Wiemy o tym, spodziewamy się trudnego meczu i nie bierzemy niczego za pewnik - mówi trener Lechii Gdańsk John Carver przed starciem z beniaminkiem z Niecieczy.

Cztery punkty zdobyła Lechia Gdańsk w dwóch ostatnich meczach ligowych. Trzy z Widzewem Łódź w doliczonym czasie i jeden przed tygodniem z Legią Warszawa, tracąc gola w jednej z ostatnich akcji.

- Po ostatnim meczu byliśmy bardzo rozczarowani, ale gdyby przed spotkaniem ktoś mi powiedział, czy biorę punkt, to powiedziałbym "tak" - mówił trener John Carver na konferencji prasowej.

A teraz przed zespołem z Gdańska domowy mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (sobota, godz. 14.45).

Lechia po ostatniej kolejce spadła na ostatnie miejsce w tabeli, Termalica zaś wygrała dwa spotkania z rzędu i wskoczyła na 16. lokatę.

- Jeśli spojrzeć na wyniki od początku sezonu, to Termalica lepiej wyglądała na wyjazdach. Wygrali w Białymstoku, Zabrzu i Warszawie. Wiemy o tym, spodziewamy się trudnego meczu i nie bierzemy niczego za pewnik. Ważne będzie podejście z właściwym nastawieniem mentalnym. Wszyscy wiedzą, że w Ekstraklasie nie ma łatwych meczów - mówi trener Carver.

ZOBACZ WIDEO: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz

- Mamy przed sobą wielki tydzień, ale cała nasza koncentracja idzie na mecz z Termalicą - mówi Carver.

Istotnie. W sobotę mecz z Termalicą, a następnie... dwumecz z Górnikiem Zabrze: we wtorek w Pucharze Polski, w piątek w Ekstraklasie.

Trener Carver mówi wprost, że za bardzo nie będą go w sobotę interesować tzw. wrażenia artystyczne. - Mamy za sobą dobre mecze, a jeśli będziesz grał dobrze, to będziesz osiągał dobre rezultaty. Ale zgadzam się, że najważniejsze dziś są punkty. W ciemno biorę wygraną po średniej grze - przyznał Anglik.

Lechia będzie prawdopodobnie wzmocniona Bartłomiejem Kłudką, który uporał się już z chorobą i trenował z zespołem przez kilka dni. Nie wiadomo natomiast, co z Alexem Paulsenem, który opuścił dwa ostatnie spotkania z powodu kontuzji, w związku z czym w bramce stał Szymon Weirauch.

- Alex wrócił do nas na początku tygodnia. Ma indywidualny program treningowy, którego musi przestrzegać. Jego stan będzie oceniany z dnia na dzień - powiedział Carver.

Początek meczu Lechia Gdańsk - Bruk-Bet Termalica Nieciecza w sobotę o godz. 14.45.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści