Losowanie grup mistrzostw świata odbędzie się w piątek (5 grudnia) w Waszyngtonie. Jan Urban, który weźmie udział w ceremonii, studzi emocje. – Nie mam żadnych oczekiwań - powiedział na łamach "Super Expressu". - Oczywiście, byłoby fajnie, gdyby było to dobre losowanie - dodał.
Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce w swojej grupie eliminacyjnej i wiosną powalczą w barażach. Polacy zagrają w półfinale z Albanią u siebie w marcu - przede wszystkim na tym spotkaniu koncentruje się selekcjoner reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
- Tak naprawdę, to myślę tylko i wyłącznie o Albanii - podkreślił Urban. - To jest zespół, który był w stanie nas wyprzedzić w grupie. Atut własnego boiska przemawia na naszą korzyść. Potrafią grać w piłkę - uważa trener.
Ewentualny finał baraży to rywalizacja ze zwycięzcą pary Ukraina - Szwecja. Urban monitoruje sytuację półfinalistów.
Przyszłoroczny turniej odbędzie się w rozszerzonej formule: 48 reprezentacji w 12 grupach po cztery zespoły. Do tej pory kwalifikację wywalczyły 42 drużyny. W ostatnim koszyku widnieje sześć miejsc dla zwycięzców baraży.
Dla Urbana awans miałby też wymiar symboliczny. W 1986 roku jako piłkarz grał na MŚ w Meksyku. - Oby fortuna zatoczyła koło. To będzie świadczyło o tym, że jesteśmy na mundialu - wyznał trener. Gospodarzami imprezy będą USA, Kanada i Meksyk.