Jak bardzo zły jest Adrian Siemieniec? "Myślę, że nie ma skali"

PAP / Art Service / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec
PAP / Art Service / Na zdjęciu: Adrian Siemieniec

- Będziemy musieli to zaakceptować, ale na ten moment nie jest łatwo. Czuję dużą złość i rozczarowanie - mówił trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec po odpadnięciu z rozgrywek STS Pucharu Polski.

Jagiellonia Białystok nie zagrała na miarę swoich możliwości i zasłużenie przegrała z GKS-em Katowice 1:3 w meczu 1/8 finału STS Pucharu Polski.

Trener Adrian Siemieniec, co zrozumiałe, nie tryskał humorem na pomeczowej konferencji prasowej.

- Jesteśmy bardzo źli i rozczarowani. Już teraz wiemy, że nie zrealizujemy celu, który sobie zakładaliśmy, czyli gra we wszystkich rozgrywkach na wiosnę. Tego już nie cofniemy i nie zmienimy, będziemy musieli to zaakceptować, ale na ten moment nie jest łatwo. Czuję dużą złość i rozczarowanie - powiedział trener Siemieniec.

Później natomiast mieliśmy dość ciekawy dialog między dziennikarzem i trenerem.

Jak bardzo jest pan zły w skali 1-10?

A jak widać?

Dziesięć.

(Siemieniec kiwnął głową) Myślę, że nie ma skali.

A co pan powiedział swoim zawodnikom po meczu?

Że jestem zły.

Jak oni to przyjęli?

- Proszę ich zapytać. Pewnie też są źli. Powiedziałem co myślę i co czuję. Jestem zły, że na wiosnę nie będę grał w Pucharze Polski. Po prostu.

ZOBACZ WIDEO: "Spróbujcie go powstrzymać". Z piłką wyczynia cuda

Komentarze (3)
avatar
LEWY BUT
5 h temu
Zgłoś do moderacji
25
25
Odpowiedz
spoko to jest modra druzyna 
avatar
Marek
5 h temu
Zgłoś do moderacji
36
0
Odpowiedz
A po co puchar Polski. Niech skupi się na wygraniu ligi konferencji 
avatar
Frank UK
6 h temu
Zgłoś do moderacji
44
0
Odpowiedz
A mówiłem, zemsta za Grzyba...działa 
Zgłoś nielegalne treści