Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport wrócił do pomysłu wprowadzenia przepisu, zgodnie z którym co najmniej 51% piłkarzy w szerokiej kadrze pierwszego zespołu polskich klubów to byliby Polacy.
Hajto dodał, że choć w Unii Europejskiej trudno jest wprowadzać zakazy, to kluby mogą ustalić własne zasady i prawa.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w swoim stylu. Sala od razu wybuchła śmiechem
- Wydaje mi się, że nadszedł taki moment, aby naprawdę siąść, wszystkie kluby razem, i przedyskutować to, o czym mówimy z Romanem Koseckim od bardzo dawna - zaapelował były obrońca m.in. Górnika Zabrze, MSV Duisburg i FC Schalke 04.
Cezary Kucharski, 17-krotny reprezentant Polski (w latach 1996-2002), skrytykował ten pomysł, argumentując, że zawodowych drużyn nie powinno się krępować przepisami nakazującymi lub zakazującymi.
Według niego, działalność gospodarcza najlepiej sprawdza się, gdy nie jest skrępowana i zapewniona jest stabilność.
- Nasze kluby pną się w rankingu UEFA i niech nasi mędrcy nie próbują w tym mieszać - podsumował Kucharski we wpisie na X, wbijając szpilę pomysłodawcom i odnosząc się przy tym prawdopodobnie do Hajty i Koseckiego.
A mowa ich była krótka....
I oby wcale nie mówili....
Ich czyny świadczą co robili.....