Podczas kariery dorobił się fortuny. Dziś jest bankrutem

Getty Images / Na zdjęciu: Tomas Skuhravy
Getty Images / Na zdjęciu: Tomas Skuhravy

Tomas Skuhravy podczas mistrzostw świata w 1990 roku został wicekrólem strzelców. Uwielbiany niegdyś czeski piłkarz obecnie boryka się z problemami finansowymi i milionowymi długami.

W tym artykule dowiesz się o:

W latach swojej świetności Tomas Skuhravy mieszkał w luksusowym pałacu na klifie z widokiem na Morze Liguryjskie i regularnie podkreślał swoje bogactwo. Kariera we Włoszech, gdzie w latach 1990-95 grał w barwach Genoi CFC, przyniosła mu spore dochody. Napastnik rozegrał w tym klubie 164 spotkania, strzelając 59 bramek.

Popularność przyniósł mu również występ podczas mistrzostw świata w 1990 roku we Włoszech. 60-latek dotarł wówczas z reprezentacją Czechosłowacji do ćwierćfinału, a sam został wicekrólem strzelców, notując pięć trafień. Z czasem jednak okazało się, że pieniądze te zniknęły w wyniku nieudanych inwestycji i niekontrolowanych wydatków. Historię jego upadku opisał czeski portal seznamzpravy.cz.

ZOBACZ WIDEO: Huknął jak z armaty! Bramkarz nie miał żadnych szans

Obecnie były piłkarz pracuje jako dyrektor sportowy zespołu Slovacko, jednak jego zarobki są niewielkie w porównaniu z wcześniejszymi dochodami. Zmagając się z długiem sięgającym ponad 8 milionów koron, Skuhravy podjął decyzję o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości.

Niełatwa sytuacja zmusiła go do poszukiwania rozwiązania, które pozwoliłoby mu wyjść z finansowych tarapatów. "Teraz słynny napastnik Tomas Skuhravy ma długi, które doprowadziły go do bankructwa" - czytamy na wspomnianym portalu.

Wniosek Skuhravego o ogłoszenie upadłości został wsparty planem miesięcznych spłat o wartości 7606 koron przez najbliższe trzy lata. Eksperci zwracają uwagę, że jego sytuacja zostanie dokładnie zbadana przez sąd i przydzielonego zarządcę, który oceni realność oddłużenia.

Na przestrzeni lat kariera piłkarza wiązała się z wieloma wzlotami i upadkami. W czasach, gdy błyszczał na boisku obok najznakomitszych piłkarzy swoich czasów, jego przyszłość była pełna obietnic. Teraz, w obliczu problemów finansowych, musi stawić czoło realiom. Mimo trudności Skuhravy deklaruje gotowość do uregulowania swoich zobowiązań i próby przywrócenia porządku w swoim życiu finansowym.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści