Przemysław Tytoń: Ponad rok straciłem z powodu kontuzji

Do bramki Rody Kerkrade wrócił Przemysław Tytoń. Polak zagrał w czterech ostatnich meczach swojego holenderskiego klubu. Dlaczego Tytoń dopiero teraz pojawił się w pierwszym składzie?

- Ponad rok straciłem z powodu kontuzji i teraz próbuję to jak najszybciej nadrobić. Już w listopadzie byłem powoli szykowany przez trenerów do gry. Miałem wystąpić w pierwszym meczu po przerwie zimowej z PSV Eindhoven, ale dostałem czerwoną kartkę w spotkaniu rezerw i trzeba było pauzować - powiedział Przemysław Tytoń w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Polski bramkarz chce teraz jak najwięcej grać. Być może po zakończeniu sezonu zdecyduje się na transfer do mocniejszego klubu. O Tytonia pytał już klub z Enschede.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)