Sobota w Premier League: Man City nie może kupić historii, Ferguson znalazł przyczynę porażki z Evertonem
Wojna słowna przed meczem Manchester City - Liverpool rozpoczęła się na dobre. Javier Mascherano przyznał, że The Citizens mogą kupić wielu zawodników, ale historii nie kupią. Tymczasem Sir Alex Ferguson przyznał po porażce z Evertonem, że jego drużyna była zmęczona. Z kolei wkrótce z nowego kontraktu może cieszyć się Paul Scholes, pomocnik Czerwonych Diabłów.
Javier Mascherano: Man City nie może kupić historii
Niedzielny mecz Manchesteru City z Liverpoolem wywołuje sporo emocji. Od kilku dni w mediach trwa wojna słowna pomiędzy graczami obu drużyn. Tym razem głos zabrał Javier Mascherano z drużyny The Reds.
- City kupili wielu bardzo dobrych piłkarzy i dlatego mają dobry zespół, ale mogę powiedzieć jedno - można kupić zawodników, ale nie historię. Zdecydowanie nie chcę grać dla nich - mówi Mascherano po czym dodaje: - Można kupić gwiazdy, wydać mnóstwo pieniędzy, aby być w pierwszej czwórce, ale nie można kupić tego co my mamy na Anfield.
Alex Ferguson: Może byliśmy zmęczeni
Everton pokonał Manchester United w meczu 27. kolejki Premier League. Sir Alex Ferguson przyznał, iż jest to być może efekt zmęczenia po ostatnim meczu w tygodniu AC Milanem.
- W drugiej połowie byliśmy poza grą. Może dlatego, że byliśmy zmęczeni meczem z Milanem. Ale jeśli się walczy o mistrzostwo to od takiego zespołu jak Manchester United należy oczekiwać dużo więcej - przyznał Szkot.
Fulham celuje nawet w zwycięstwo w Lidze Europejskiej
Bardzo wysoko mierzy Fulham Londyn. Roy Hodgson, menedżer The Cottagers, uważa, że jego zespół jest w stanie wygrać nawet Ligę Europejską. Celuje także w Puchar Anglii.
W europejskich pucharach Fulham prowadzi po pierwszym meczu ze Szachtarem Donieck 2:1. W ćwierćfinale FA Cup zagra z Boltonem Wanderers lub Tottenhamem Hotspur. - Staramy się rywalizować w każdych rozgrywkach. Puchar Anglii jest wyjątkowy i ćwierćfinałowy mecz może być prawdopodobnie najważniejszym w jakim graliśmy w ostatnim czasie - powiedział Hodgson.
Scholes ma podpisać kontrakt z Man Utd
Sir Alex Ferguson ma nadzieje, że Paul Scholes podpisze nowy kontrakt z Czerwonymi Diabłami. Obecna umowa wygasa po zakończeniu sezonu, ale Szkot chce by Scholes został na Old Trafford jeszcze co najmniej przez rok.
35-latek przebąkiwał już, że chciałby częściej występować w pierwszym składzie Man Utd. Jednak Ryan Giggs w jednym z wywiadów przyznał, że Scholes musi się przyzwyczaić do takiej sytuacji, ponieważ Ferguson stawia także na innych zawodników.
Portsmouth nie może sprzedać swoich piłkarzy
Na nic zdały się prośby działaczy Portsmouth. Premier League nie wyraziła zgody, aby The Pompey mogli sprzedawać swoich piłkarzy poza okienkiem transferowym.
Sytuacja Portsmouth jest niemal tragiczna. Do 1 marca klub musi bowiem znaleźć ponad 11 milionów funtów na zaległy podatek. W chwili obecnej długi wobec wierzycieli wynoszą około 60 milionów funtów. Portsmouth zajmuje też ostatnie miejsce w lidze.
Sol Campbell: Byłem zszokowany
W styczniu kontrakt z Arsenalem Londyn podpisał Sol Campbell. Był to szok, ponieważ przez 15 lat Arsene Wenger nigdy nie pozyskał zawodnika, który wcześniej grał u niego pierwsze skrzypce.
Tak się jednak stało z 36-letnim Campbellem i były reprezentant Anglii także nie ukrywa, że był zdumiony, iż wrócił do Kanonierów. - Zawsze wierzyłem w swoje umiejętności, ale nigdy nie sądziłem, że ponownie zagram w Arsenalu. Wróciłem do klubu, aby utrzymać formę i poszukać kolejnego zespołu w Premier League lub The Championship. Trenowałem przez trzy tygodnie z mocnym postanowieniem. Wykonywałem wszystkie ćwiczenia i po miesiącu dołączyłem do zajęć z pierwszą drużyną. To było jak powrót do szkoły - powiedział Campbell.
Cahill nie zagra przez trzy tygodnie
Everton będzie musiał sobie radzić przez najbliższe trzy tygodnie bez Tima Cahilla. Reprezentant Australii we wtorkowym meczu Ligi Europejskiej doznał kontuzji łydki.
- To nie jest nic poważnego. Tim nie zagra dwa lub trzy tygodnie. Naciągnął mięsień - poinformował David Moyes, menedżer The Toffees. Cahill dołączył zatem do innego czołowego zawodnika Evertonu Marouane'a Fellainiego, który nie zagra już do końca sezonu.
N'Zogbia chce grać w większym klubie
Pomocnik Wigan Athletic Charles N'Zogbia chce odejść z JJB Stadium. Francuz trafił do The Latics w styczniu 2009 roku, ale już szykuje się do zmian klubowych.
- Jest wiele plotek w prasie na mój temat. Teraz chcę wejść na wyższy poziom i zdobyć więcej doświadczenia. Moim celem po odejściu z Newcastle było znalezienie się w średnim klubie, żeby ponownie wrócić do wielkiego zespołu. Mam nadzieję, że tak się stanie w przyszłym sezonie - powiedział 23-letni Charles N'Zogbia.
debski
Zgłoś komentarz
