Suche Stawy wielką niewiadomą - zapowiedź meczu Cracovia Kraków - Legia Warszawa

W piątek o godzinie 20:00 na stadionie Hutnika w Krakowie Cracovia i Legia Warszawa zainaugurują rundę wiosenną ekstraklasy. Obie drużyny wystąpią w niemal optymalnych składach, które w czasie przerwy zimowej niemal się nie zmieniły.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

To trzecie starcie obu drużyn w tym sezonie. Jesienią w debiucie Oresta Lenczyka na ławce trenerskiej Cracovii, mecz na Łazienkowskiej zakończył się bezbramkowym remisem. W drugim spotkaniu górą byli legioniści, którzy w 1/8 finału REMES Pucharu Polski wygrali 2:0.

W czasie okresu przygotowawczego przez Cracovię i Legię przewinęło się wielu testowanych zawodników, z których niewielu znalazło angaż w klubach. Pasy zaangażowały ostatecznie trzech nowych piłkarzy - Aleksandra Suworowa, Wojciecha Łuczaka i Krzysztofa Kaliciaka. Jednak mimo to wiosną Pasy mają szansę być inną drużyną niż jesienią. Wszystko przez specyficzne metody przygotowawcze trenera Oresta Lenczyka, które przynoszą zamierzony efekt. - Koledzy w czasie tej zimy osiągają życiowe rekordy w testach wydolnościowych i szybkościowych - mówi Radosław Matusiak, który miał przyjemność pracy z Lenczykiem w GKS-ie Bełchatów.

Z kolei w obozie legionistów jedyną nową twarzą jest Donz Fangzhou. Sprawa transferu Chińczyka z przeszłością w Manchesterze United ciągnęła się tygodniami i mimo początkowego pesymizmu Jana Urbana, wzmocnił Legię. Oprócz niego nowym-starym zawodnikiem jest Jakub Wawrzyniak. Obrońca skorzystał z łaskawości piłkarskich władz, które skróciły okres dyskwalifikacji za korzystanie z niedozwolonych środków.

Na piątkowy mecz obaj trenerzy przystąpią z komfortem wyboru niemal optymalnego składu. Po okresie przygotowawczym ani w Cracovii, ani w Legii nie ma nowo kontuzjowanych graczy. Jedyni nieobecni - Bartosz Ślusarski i Takesure Chinyama - wracają do zdrowia po urazach odniesionych jeszcze w minionym roku. Pod znakiem zapytania na chwilę stanął występ Inakiego Astiza, który narzekał na stłuczenia. Z kolei w meczu Cracovii z Uralem Oblast kontuzji łuku brwiowego doznał Piotr Polczak. Stoper Pasów jest już jednak do walki na sto procent.

Obaj trenerzy nie szykują niespodzianek w wyjściowych składach na piątkowy mecz. W porównaniu jednak z rundą jesienną, istotnym wzmocnieniem Cracovii powinien być Aleksander Suworow. Reprezentant Mołdawii szybko przekonał do siebie wymagającego szkoleniowca i wszystko wskazuje na to, że w pojedynku z Legią od pierwszej minuty zadebiutuje w barwach Pasów. Takiej szansy nie otrzyma z kolei w Legii Dong. Jan Urban postanowił, że parą napastników w kadrze na Cracovię będą Bartłomiej Grzelak i Marcin Mięciel. Zaskoczeniem może być z kolei brak miejsca w pierwszej "11" Piotra Gizy. Były gracz Pasów i dawny ulubieniec Urbana w czasie okresu przygotowawczego rozczarował szkoleniowca swoją postawą. - Wydawało się, że Giza będzie członkiem pierwszego składu, jednak wypadł z niego w ostatnim okresie przygotowań - mówi trener, który przez długi czas rozciągał na pomocnikiem parasol ochronny.

W przeciwieństwie do jesiennych spotkań Cracovii, piątkowy mecz z Legią rozegrany zostanie już w Krakowie. Wiosną Pasy będą wynajmować od Hutnika obiekt, który w ostatnich miesiącach przeszedł gruntowny remont. Dla piłkarzy największą niewiadomą będzie stan murawy, która została rozłożona ledwie kilka dni temu. Na ten fakt solidarnie narzekają obaj szkoleniowcy. - Nie wiem niestety w jakim stanie jest boisko na Hutniku. Byłem przekonany, że będziemy grać w Sosnowcu. Mieliśmy okazję grać tam wcześniej i wiem jak tam wygląda sytuacja - tłumaczy Urban. - Kiedyś była tu jedna z najlepszych płyt. Jej już jednak nie ma, a powiem szczerze, że zima to nie jest dobry okres na kładzenie nowej darni - martwi się Lenczyk.

Zarówno Cracovia, jak i Legia nie mają dobrych wspomnień z Suchych Stawów. Pasy po raz ostatni grały przy ul. Ptaszyckiego wiosną 2003 roku. Zmierzająca po awans na zaplecze ekstraklasy drużyna Wojciecha Stawowego przegrała z Hutnikiem 2:5, prowadząc jeszcze do przerwy 2:0. Legia natomiast przegrała 1:2 z Hutnikiem na jego terenie we wrześniu 1996 roku.

Cracovia Kraków - Legia Warszawa / pt 26.02.2010 godz. 20:00

Przewidywalne składy:

Cracovia: Cabaj - Mierzejewski, Polczak, Wasiluk, Derbich - Pawlusiński, Baran, Goliński, Klich - Suworow - Matusiak

Legia: Mucha - Rzeźniczak, Astiz, Choto, Wawrzyniak - Radovic, Iwański, Borysiuk, Rybus, Szałachowski - Grzelak

Zamów relację z meczu Cracovia Kraków - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Cracovia Kraków - Legia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF LEGIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×