Sobota w Serie A: Ronaldinho wierzy w Scudetto, Zaccheroni nie patrzy się na rywali

Ronaldinho Gaucho cały czas wierzy, że to AC Milan będzie Mistrzem Włoch, Alberto Zaccheroni nie ogląda się na rywali, Julio Sergio już wrócił do zdrowia, a Jose Mourinho niespodziewanie zdecydował się na powołanie nawet kontuzjowanych i zdyskwalifikowanych piłkarzy.

Julio Sergio już zdrowy

Chociaż miał pauzować przez miesiąc, to nieoczekiwanie już wraca do gry. Sztab medyczny AS Romy poinformował Claudio Ranieriego, że bramkarz Julio Sergio Bertagnoli już jest gotów do gry i właśnie z tego powodu znalazł się on w kadrze na pojedynek z SSC Napoli.

Pomimo to Giallorossi na brak problemów narzekać nie mogą. Do dyspozycji szkoleniowca rzymian cały czas bowiem nie są: Francesco Totti, Luca Toni oraz David Pizarro.

Kadra AS Romy: Andreolli, Bertagnoli, Baptista, Brighi, Burdisso, Cassetti, Cerci, De Rossi, Faty, Juan, Lobont, Marangon, Menez, Mexes, Motta, Perrotta, Riise, Taddei, Tonetto, Vucinic.

Alberto Zaccheroni: Nie patrzymy na Rome

Alberto Zaccheroni powiedział wprost, że Juventus Turyn interesuje się tylko sobą i w chwili obecnej nie zwraca uwagi na trzecią w tabeli AS Romę. Stara Dama pomimo to jednak nie podpisałaby się w chwili obecnej pod czwartym miejscem w tabeli.

- Ostatnimi czasy osiągamy dobre wyniki i musimy to kontynuować. Nie możemy się patrzeć na wyniki Romy, one teraz nas nie dotyczą. Najważniejszy jest mecz z Palermo i na tym się koncentrujemy - powiedział.

- Czy podpisałbym się pod czwartym miejscem? Ja cały czas chcę iść do przodu i będę się tego trzymał. Pragnę, abyśmy każdego dnia się polepszali - dodał.

- W wielu meczach mieliśmy kłopoty przez kondycję fizyczną. Zawsze trzeba ją dokładnie ocenić - zauważył.

- Jesteśmy gotowi na mecz z Palermo i wierzymy, że zakończy on się dla nas sukcesem. Sądzę, że nasza sytuacja nie jest zła, zwłaszcza w obliczu ostatnich wyników - stwierdził.

- Kiedy przybyłem do Juventusu, najważniejsza była dla mnie drużyna. Teraz nic się nie zmieniło. Daję z siebie wszystko i będę tak robił do końca sezonu - zakończył.

Cała drużyna Interu w Udine, Mourinho powołał nawet zdyskwalifikowanych

Cała drużyna Interu Mediolan wybiera się do Udine. Szkoleniowiec Jose Mourinho na mecz z Bianconeri powołał cały zespół, łącznie ze zdyskwalifikowanymi: Estebanem Cambiasso, Sulleyem Muntarim, Ivanem Cordobą i Walterem Samuelem. Nie zabrakło nawet kontuzjowanego Christiana Chivu.

Praktycznie w pełni sił jest już Marco Materazzi i to on będzie partnerem Lucio na środku defensywy.

Bramkarze: 1 Francesco Toldo, 12 Julio Cesar, 21 Paolo Orlandoni;

Obrońcy: 2 Ivan Cordoba, 4 Javier Zanetti, 6 Lucio, 13 Maicon, 23 Marco Materazzi, 25 Walter Samuel, 26 Cristian Chivu, 29 Giulio Donati, 39 Davide Santon, 46 Luca Caldirola;

Pomocnicy: 5 Dejan Stankovic, 7 Ricardo Quaresma, 8 Thiago Motta, 10 Wesley Sneijder, 11 Sulley Muntari, 15 Rene Krhin, 17 Mariga, 19 Esteban Cambiasso;

Napastnicy: 9 Samuel Eto'o, 22 Diego Milito, 27 Goran Pandev, 45 Mario Balotelli, 89 Marko Arnautovic.

Ronaldinho: Pięć powodów, by wierzyć w Scudetto

Rywalizacja o Scudetto na nowo otwarta. AC Milan ma już tylko cztery punkty straty do Interu Mediolan i mocno wierzy w zdetronizowanie Nerazzurri. Brazylijczyk Ronaldinho jest przekonany, że ten sezon może zakończyć się ich sukcesem.

- Jeżeli chodzi o scudetto, to wiemy, że możemy wygrać już wszystkie mecze do końca, a Inter straci jakieś punkty, a gdyby nie te derby... Jakby nie patrzeć wierzę w scudetto i mam ku temu pięć powodów: posiadamy niesamowitą grupę, jesteśmy zgrani, mocno wierzę w to, co mogę dać zespołowi, w moje umiejętności, a poza tym wszyscy nasi piłkarze, nawet ci, którzy teraz siedzą na ławce, mogą okazać się przydatni. Leonardo da im szansę we właściwym momencie. Leonardo to naprawdę świetny trener. Podejmuje odważne decyzje, utrzymuje spokój w zespole - wyjaśnił.

Komentarze (0)