Derby z podtekstami - zapowiedź piłkarskich derbów Łodzi

Pojedynki Łódzkiego Klubu Sportowego z Widzewem zawsze elektryzowały całą Łódź, a budziły zainteresowanie wśród kibiców w całym kraju. I choć niedzielne derby Łodzi to spotkanie I ligi, to bez wątpienia będzie to piłkarskie wydarzenie weekendu.

Derby Łodzi zawsze przyciągały uwagę kibiców w całej Polsce. Klimat tego spotkania czuć w mieście już kilka dni przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Derby wywołują ogromne emocje - te pozytywne, związane z walką o sportowy prymat w Łodzi, ale często i te negatywne. Tym razem do "standardowej" rangi spotkania dochodzą dodatkowe podteksty. Piłkarze i kibice ŁKS-u doskonale pamiętają zimowe działania Widzewa, który wysyłając szereg pism do PZPN-u, Urzędu Miasta Łodzi i innych urzędów, chciał uniemożliwić ŁKS-owi wyjście z finansowych i organizacyjnych problemów. Teraz pojawia się możliwość wzięcia rewanżu i udowodnienia przeciwnikowi swojej wyższości na piłkarskim boisku.

W 2006 roku awans do ekstraklasy wywalczyły oba łódzkie kluby. Po kilku latach znów grają one jednak w I lidze (oba zresztą zostały do niej zdegradowane przy zielonym stoliku) i znów istnieje duża szansa, aby oba wróciły do piłkarskiej elity. Niedzielne derby to więc także pojedynek na szczycie I ligi, niezwykle ważny w perspektywie walki o awans.

Gdyby porównać przygotowania obu zespołów, zdecydowanym faworytem byłby Widzew. Stabilizacja finansowa, obóz w Turcji, spokojne przygotowania - to sprzyjające warunki do budowania formy. W zgoła odmiennej sytuacji byli zawodnicy ŁKS-u. Przerwane zgrupowanie w Zakopanem, zmieniająca się co kilka dni sytuacja w stylu "nie przystępujemy do rozgrywek" i cała masa zawirowań organizacyjno-finansowych tych przygotowań na pewno nie ułatwiły. Tym, co może jednak uratować podopiecznych Grzegorza Wesołowskiego, jest z pewnością olbrzymia mobilizacja i chęć udowodnienia, że warto ratować ŁKS.

Atutem ŁKS-u będą także kibice. Bilety na derbowe spotkanie rozchodzą się jak ciepłe bułeczki i w niedzielny wieczór na stadionie przy al. Unii zasiądzie z pewnością komplet widzów. Swoich ulubieńców nie będą mogli natomiast wesprzeć kibice gości, którzy mają zakaz wyjazdowy po jesiennym meczu z Górnikiem Zabrze.

ŁKS Łódź - Widzew Łódź / nd 7.03.2010 godz. 20:15

ŁKS: Wyparło - Łakomy, Hajto, Adamski, Balaz, Gevorgyan, Świerczewski, Kujawa, Madejski, Nawrocik, Gikiewicz.

Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Bieniuk, Dudu, Szymanek, Panka, Ostrowski, Sernas, Grzelczak, Robak.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Ruda Śląska).

Zamów relację z meczu ŁKS Łódź - Widzew Łódź

Wyślij SMS o treści SF WIDZEW na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu ŁKS Łódź - Widzew Łódź

Wyślij SMS o treści SF WIDZEW na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: