Mecz na szczycie dla Romy!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W hitowej konfrontacji 31. kolejki Serie A AS Roma pokonała Inter Mediolan 2:1. Spotkanie stało na dobrym poziomie, obie ekipy stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Nie dość powiedzieć, że Nerazzurri dwukrotnie trafili w poprzeczkę i raz w słupek. Dzięki tej wygranej strata rzymian do pierwszej lokaty stopniała do jednego oczka.

W tym artykule dowiesz się o:

Już pierwsza odsłona przyniosła kibicom niezwykle wiele emocji i tak na dobrą sprawę przez pierwsze 40 minut Giallorossi mieli sporą przewagę i co najważniejsze, potrafili ją udokumentować. Już w 17. minucie po fatalnym w skutkach błędzie Julio Cesara rzymianom dał prowadzenie Daniele De Rossi.

W 29. AS Roma mogła podwyższyć na 2:0, ale znakomitej sytuacji nie wykorzystał Mirko Vucinić. Po chwili z rzutu wolnego znakomicie uderzył John Arne Riise, jednak minimalnie niecelnie.

W końcówce tej części gry do głosu doszli goście. Najpierw w poprzeczkę trafił Argentyńczyk Walter Samuel, a później Nerazzurri dwukrotnie domagali się rzutu karnego. Najpierw Diego Milito był przewracany przez Nicolasa Burdisso, a następnie był kontakt między Wesleyem Sneijderem, a Marco Cassettim, ale sędzia pozostał niewzruszony.

Po zmianie stron Inter zaczął sprawiać zdecydowanie lepsze wrażenie, ale wynikało to z tego, że gospodarze nastawili się na grę z kontrataku. Po akcjach wyprowadzanych przez rzymian kilkakrotnie było gorąco pod bramką Julio Cesara.

W 66. Morganti popełnił fatalny błąd, bowiem trzech piłkarzy przyjezdnych w zalążku akcji po której padła bramka było na pozycji spalonej, a mowa tu o: Samuelu Eto’o, Diego Milito i Goranie Pandevie. Podanie było kierowane do tego ostatniego, a całą akcję wykończył Argentyńczyk.

Ostatecznie rzymianie rozstrzygnęli losy starcia na swoją korzyść. W 73. Luca Toni dał ekipie ze Stadio Olimpico niezwykle ważne trzy punkty. Wówczas świetnym podaniem popisał się rezerwowy Rodrigo Taddei. Piłkarze Jose Mourinho nie rezygnowali, na co dowodem jest słupek z samej końcówki rywalizacji Milito. Na początku tej połowy napastnik trafił także w poprzeczkę.

Inter miał swoją szanse także w 87. minucie, ale Pandev i Wesley Sneijder przeszkodzili sobie w akcji i wszystko wyjaśnili obrońcy Romy.

W tym momencie Inter ma na swoim koncie 63 punkty i nadal jest liderem, ale nad zespołem ze stolicy Italii posiada już tylko oczko przewagi.

AS Roma - Inter Mediolan 2:1 (1:0)

1:0 - De Rossi 17'

1:1 - Milito 66'

2:1 - Toni 72'

Składy:

Roma: Julio Sergio, Cassetti, Juan, Burdisso, Riise, Perrotta, Pizarro, De Rossi (74' Brighi); Menez (67' Taddei), Toni, Vucinic (85' Totti).

Inter: Julio Cesar, Maicon, Lucio, Samuel, Zanetti, Stankovic (59' Pandev), Cambiasso (77' Quaresma), Thiago Motta (78' Chivu), Sneijder, Eto'o, Milito.

Żółte kartki: Perrotta, Menez, Brighi (Roma) oraz Samuel, Zanetti, Thiago Motta, Chivo, Eto'o, Maicon, Lucio (Inter).

Sędzia: Morganti.

Źródło artykułu: