Primera Division: Barcelona zgodnie z planem, wpadka Valencii

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zgodnie z planem po meczu z Mallorcą Barcelona dopisała do ligowego konta komplet punktów. Porażki Barralets i szansy na odskoczenie im w tabeli La Liga nie wykorzystali piłkarze Valencii, którzy niespodziewanie ulegli wysoko broniącemu się przed spadkiem Realowi Zaragoza.

W tym artykule dowiesz się o:

Mallorca obok Barcelony i Realu Madryt ma najlepszy bilans spotkań przed własną publicznością. Podopieczni Gregorio Manzano na 13 gier rozegranych do tej pory na Balearach wygrali 12. W sobotę Katalończycy nieco popsuli tą statystykę 4. zespołowi Primera Division. Mecz mógł jednak ułożyć się po myśli gospodarzy już w 2. minucie, ale Aritz Aduriz jedynie ostemplował słupek bramki Victora Valdesa. Bramkarz Barcelony nie dał się także zaskoczyć dobitce Gonzalo Castro. W 12. minucie podopieczni Pepa Guardioli trafili do siatki Mallorki, ale sędzia David Borbalan dopatrzył się spalonego w pozycji Pedro. W kolejnych sytuacjach gospodarzy od utraty bramki uchronił Dudu Aouate. Bramkarz Mallorki nie dał się pokonać Zlatanowi Ibrahimoviciowi i Gabrielowi Milito. Barcelona po raz kolejny w opałach znalazła się tuż przed przerwą, kiedy w słupek jej bramki trafił z kolei Borja Valero.

Po przerwie Guardiola w końcu rzucił do boju Leo Messiego i Xaviego, którzy spotkanie rozpoczęli na ławce rezerwowych. To właśnie po dośrodkowaniu tego drugiego z rzutu rożnego w 63. minucie Zlatan Ibrahimović zdobył jedyną bramkę meczu.

O miłej niespodziance mogą mówić kibice Realu Zaragoza, który dzięki efektownemu zwycięstwu nad Valencią utrzyma się nad strefą spadkową. Kluczowe dla losów spotkania na La Romaleda były końcowe minuty pierwszej połowy. Najpierw w 41. minucie prowadzenie dla gospodarzy zdobył Carlos Diogo, a od 45. minuty Nietoperze grały w osłabieniu.Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Nikola Zigić. Po przerwie o podwyższenie prowadzenia Realu postarał się Javier Arizmendi, a w 71. minucie wynik meczu ustalił Jiri Jarosik. Valencia nie potrafi wygrać w lidze wyjazdowego spotkania już od 10 stycznia. Dla Aragończyków to z kolei pierwsze zwycięstwo od czterech kolejek.

W trzecim sobotnim spotkaniu Malaga podzieliła się punktami z Tenerife. Po bezbramkowej pierwszej połowie, kibice zgromadzeni na La Rosaleda trafienie gospodarzy mogli świętować w 66. minucie, kiedy Sergio Aragonesesa pokonał Apono. Pięć minut przed końcowym gwizdkiem Patrick Mtiliga sfaulował we własnym polu karnym Nino, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Pewnym egzekutorem "11" był Alejandro Alfaro zapewniając gościom jeden punkt.

***

Malaga - Tenerife 1:1 (0:0)

1:0 - Apono 66'

1:1 - Alfaro (k.) 85'

Mallorca - FC Barcelona 0:1 (0:0)

0:1 - Ibrahimović 63'

Real Zaragoza - Valencia CF 3:0 (0:1)

1:0 - Diogo 41'

2:0 - Arizmendi 63'

3:0 - Jarosik 71'

Źródło artykułu: