Primera Division: Derby Madrytu dla Realu, Królewscy nadal liderem

Trwa świetna passa Realu Madryt, Królewscy tym razem po dobrym meczu pokonali Atletico Madryt i po 29. kolejce nadal zajmują 1. pozycję w tabeli Primera Division. Zawiodła Sevilla, która pod wodzą nowego trenera nie była w stanie nawiązać wyrównanej walki z niżej notowanym rywalem.

W tym artykule dowiesz się o:

Atletico Madryt nie wygrało z Realem od 1999 roku i na Santiago Bernabeu, gdzie Królewscy w tym sezonie jeszcze nie przegrali, nie doszło do niespodzianki. Podopieczni Manuela Pellegriniego od 10. minuty przegrywali wprawdzie 0:1 (składną akcję po podaniu Sergio Aguero skutecznie wykończył Jose Antonio Reyes), ale później narzucili przeciwnikowi swój styl gry i ostatecznie wygrali 3:2. Mimo kilku dogodnych okazji w pierwszej połowie piłkarze Realu nie zdołali jeszcze pokonać golkipera Atletico, ale po przerwie najpierw po rzucie rożnym gola strzelił Xavi Alonso, a kilka minut później było 2:1, gdy sytuację sam na sam z bramkarzem na bramkę zamienił Alvaro Arbeloa. W 62. minucie na listę strzelców wpisał się Gonzalo Higuain i nawet kontaktowy gol Diego Forlana nie uratował już Atletico przed porażką.

Zwycięstwo w ważnym derbowym pojedynku pozwoliło Realowi utrzymać pozycję lidera. Nadal wyprzedza on jednak Barcelonę jedynie dzięki lepszemu bilansowi bramek. Drużyna Josepa Guardioli w sobotę skromnie wygrała z Mallorką 1:0.

W pierwszym meczu pod wodzą nowego trenera Antonio Alvareza Sevilla wysoko przegrała z Villareal. Szkoleniowiec nie miał wiele czasu na poukładanie drużyny, a dodatkowo zmaga się obecnie z kłopotami kadrowymi, ale z pewnością liczył na korzystny rezultat. Tymczasem jego podopieczni już po 18 minutach przegrywali 0:2. Andres Palop musiał jeszcze raz wyciągać piłkę z siatki tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Villareal ostatnio straciło sporo punktów i dla walczącego o prawo gry w europejskich pucharach zespołu jest to ważny sukces.

W starciu dwóch klubów z czołowej dziesiątki - Deportivo La Coruna i Getafe górą byli goście. Podopieczni Miguela Lotiny chcieli zrehabilitować się przed własną publicznością za dwie porażki z rywalami z dolnej cżęści tabeli, ale ponownie nie zdołali wywalczyć ani jednego punktu. Po dwóch golach Miku i samobójczym trafieniu Ze Castro Getafe wypracowało sobie dużą przewagę, której gracze nie roztrwonili do końca spotkania.

W starciu dwóch zespołów broniących się przed spadkiem z ligi Deportivo Xerez okazało się lepsze od Realu Valladolid. Gospodarze nadal znajdują się jednak w wyjątkowo trudnej sytuacji, wciąż zajmują bowiem ostatnią pozycję w tabeli, a do 17. Realu Saragossa tracą obecnie 7 punktów.

Wyniki niedzielnych spotkań 29. kolejki Primera Division:

Deportivo Xerez - Real Valladolid 3:0 (2:0)

1:0 - Sanchez 2'

2:0 - Michel 34'

3:0 - Bermejo (k.) 72'

Espanyol Barcelona - Sporting Gijon 0:0

Deportivo La Coruna - Getafe 1:3 (0:2)

0:1 - Miku 21'

0:2 - Ze Castro (s.) 32'

0:3 - Miku 57'

1:3 - Riku 71'

Osasuna Pampeluna - Almeria 1:0 (1:0)

1:0 - Pandiani 20'

Villareal - Sevilla 3:0 (2:0)

1:0 - Rossi 5'

2:0 - Llorente 18'

3:0 - Pires 90'

Real Madryt - Atletico Madryt 3:2 (0:1)

0:1 - Reyes 10'

1:1 - Alonso 49'

2:1 - Arbeloa 55'

3:1 - Higuain 62'

3:2 - Forlan (k.) 68'

Źródło artykułu: