Trener CSKA wierzy w awans

Porażka 0:1 w Mediolanie nie stawia w najlepszej sytuacji CSKA Moskwa przed rewanżem w Rosji, ale szkoleniowiec Leonid Słucki wierzy w możliwości swoich podopiecznych. Sprawa awansu do półfinału Ligi Mistrzów pozostaje otwarta.

- Niestety byliśmy mało aktywni w ataku. Mieliśmy nadzieję, że Inter da nam trochę przestrzeni i tak też się stało, ale nie udało nam się tego wykorzystać. Zmarnowaliśmy wiele piłek i przez to wywarliśmy niepotrzebną presję na naszej defensywie. Nasi obrońcy zrobili, co do nich należało. Trudno jest zachować maksymalną koncentrację przez pełne 90 minut, kiedy cały czas suną ataki rywala. Dlatego straciliśmy tę jedną bramkę - wytłumaczył szkoleniowiec CSKA, Leonid Słucki.

Rosjanie nie stoją jednak na straconej pozycji. Przed własną publicznością spróbują odrobić stratę z pierwszego meczu. - Mamy szansę odmienić losy awansu w Moskwie. Inter nas nie zlekceważył, podobnie jak żadna inna drużyna, z którą się mierzyliśmy. Nie sądzę, by CSKA dotarł do ćwierćfinału dlatego, że nas zlekceważono. 1:0 to dobry wynik dla tego, kto wygrał. Jeżeli teraz taki zespół strzeli gola na terenie rywala, to musi stracić trzy, by odpaść z rozgrywek. Jakby jednak nie patrzeć sprawa awansu pozostaje otwarta - zauważył trener CSKA.

Komentarze (0)