Ruch przełamuje bariery

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po raz ostatni Ruch w lidze wygrał ze Śląskiem w drugiej lidze, w sezonie 2006/2007. W ekstraklasie chorzowianie pokonali wrocławian w 1993, gdy w barwach Niebieskich występował m.in. ich obecny trener <b>Waldemar Fornalik</b>. Pół roku wcześniej chorzowianie roznieśli przy Cichej Śląsk w stosunku 5:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Ruch ze Śląskiem w ekstraklasie nie wygrał od 1993 roku. - Rzeczywiście w meczach z nimi ostatnio nam nie szło. Jednak podobnie wcześniej było w rywalizacji z Bełchatowem i Cracovią, z którymi w końcu wygraliśmy. Tak więc przełamujemy kolejne bariery - podkreśla z optymizmem defensor chorzowian Ariel Jakubowski.

Po wygranej Ruchu nad Cracovią trener Waldemar Fornalik liczy na... mądrość swoich piłkarzy. - Nie gramy z łatwym dla nas rywalem. Po zwycięstwie w Krakowie zespół został obsypany komplementami. Liczę na to, że w szatni mamy mądrych i doświadczonych piłkarzy, którzy z sytuacją potrafią sobie poradzić - stwierdził szkoleniowiec Niebieskich. - Pamiętam z perspektywy zawodnika, jak wyglądało wszystko po wygranej. Ciężko nam się było przestawić. Teraz przed nami inny mecz i trzeba szybko zejść na ziemię. Musimy zneutralizować euforię towarzyszącą drużynie po ostatnim pojedynku - dodał Fornalik, który przestrzega wszystkich przed dopisywaniem sobie punktów przed meczem. - O tym pojedynku myślimy już od wtorku. Śląsk nie ma nic do stracenia. Stracić możemy tylko my, jeśli nie wygramy. We Wrocławiu mają problemy kadrowe, grają słabiej niż oczekiwano. Jednak na pewno się zmobilizują, bo jadą do wysoko notowanej drużyny, z którą dobrze im się grało w poprzednich sezonach - powiedział trener Niebieskich.

Szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów Polski po dobrym występie dublerów na Suchych Stawach będzie miał problem z zestawieniem optymalnej jedenastki. - Każdy trener chciałby mieć takie dylematy - ze uśmiechem stwierdził Waldemar Fornalik. - Im bliżej meczu, tym mniej mamy niewiadomych. Jestem przekonany, że na obsadę każdej pozycji podejmiemy właściwą decyzję. Należy pamiętać, że każdy mecz jest inny. Na pewno nasza wygrana w Krakowie nie była tylko spowodowana znakomitą grą naszych piłkarzy, ale w pewnej mierze spowodowana również była postawą Pasów - dodał trener. Czy zatem Maciej Sadlok, Grzegorz Baran oraz Krzysztof Nykiel znajdą miejsce w składzie w sobotnim spotkaniu? - Dzięki odpowiednim treningom każdy z nas cały czas jest w dobrej dyspozycji fizycznej i piłkarskiej - stwierdził Ariel Jakubowski. - Pewne korekty na pewno będą - zapowiedział Fornalik.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)