Jasmin Burić to jeden z najważniejszych punktów Lecha Poznań. Jego interwencje wielokrotnie zapewniały lechitom niezwykle cenne punkty. W Kolejorzu zadebiutował w jesiennym meczu z Arką Gdynia, ale w rewanżowym spotkaniu najprawdopodobniej nie zagra. Od meczu z Legią Warszawa zmaga się z urazem. - Jasmin doznał urazu mięśnia czworogłowego. W najbliższych dniach czeka go rehabilitacja - mówi na oficjalnej stronie klubu dr Tomasz Piontek.
Jeżeli Burić nie będzie gotowy do gry, to do bramki wskoczy Krzysztof Kotorowski, a miejsce na ławce rezerwowych zajmie 17-letni Gerard Bieszczad. Przypomnijmy, że z powodu kontuzji trener Jacek Zieliński nie może korzystać z usług Grzegorza Kasprzika.
Kotorowski w tym sezonie w pierwszej drużynie zagrał tylko w rewanżowym meczu Ligi Europejskiej z Fredrikstad FK. Pod koniec września wystąpił w Młodej Ekstraklasie przeciwko Legii Warszawa. Dwa mecze rozegrane od początku maja zeszłego roku na pewno nie wpłynęły pozytywnie na jego dyspozycję.
Powrót Kotorowskiego do bramki byłby kolejnym sporym wyczynem. W Lechu miało go właściwie nie być, ale niespodzianie otrzymał w czerwcu propozycje podpisania nowego kontraktu. We wcześniejszych latach również często był skreślany, lecz dzięki olbrzymiej determinacji odzyskiwał miejsce w bramce Kolejorza. Tym razem skorzysta na nieszczęściu kolegów, którzy zmagają się z kontuzjami.