Jak dotąd działacze Ruchu odcinali się od zadłużenia względem Bartłomieja Jamroza, Rafała Kwiecińskiego, Marka Matuszka, Jacka Matyi, Jana Wosia, Damiana Gorawskiego, Jakuba Wierzchowskiego, trenera Oresta Lenczyka i doktora Jerzego Wielkoszyńskiego. Działacze Ruchu twierdzili, że to zobowiązanie stowarzyszenia. Sytuacja uległa jednak zmianie i Ruch zaproponował ugodę z wierzycielami. Przy każdym nazwisku padły konkretne kwoty. Działacze klubu nie chcą jednak zdradzić, o jakie kwoty chodzi. Bartłomiej Jamróz cieszy się, że w końcu nastąpił przełom w tej sprawie i zaznaczył, że na pewno pochyli się nad każdą ofertą.
Jednak Jakub Jędrych, przewodniczący Wydziału Dyscypliny, uważa, że propozycja ugody złożona przez Ruch jest pułapką zastawioną na wierzycieli. Mieliby oni bowiem podpisać dokument, który zamykałby im drogę sądowego dochodzenia swoich roszczeń. Ponadto ugoda miałaby zostać podpisana na warunkach proponowanych przez klub.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.