Sergio Aguero: Chelsea to wspaniały klub
Napastnik Atletico Madryt Sergio Aguero po raz pierwszy zabrał głos w sprawie Chelsea Londyn, do której jest przymierzany od wielu miesięcy. The Blues kosztowałby ponad 20 milionów euro, jeśli zdecydowałby się na transfer.
- Chelsea to wspaniały klub. W ostatnich latach stali się jednym z najgroźniejszych zespołów w Europie. Patrzę na piłkarzy takich jak Didier Drogba oraz Frank Lampard i oni tak byli i wciąż są - najlepsi piłkarze na świecie na swoich pozycjach. Mógłbym się sporo od nich nauczyć, nie mam co do tego wątpliwości - powiedział Daily Express Sergio Aguero.
Campbell chce zostać w Arsenalu
35-letni Sol Campbell chciałby w kolejnym sezonie nadal występować w Arsenalu Londyn. Jego umowa wygasa wraz z końcem czerwca, ale niewykluczone, że Anglik zostanie na dłużej na Emirates Stadium.
Campbell miał łatać dziury w obronie Arsenalu i tak też robi. Mało jednak osób spodziewało się, że będzie pewnym punktem defensywy Kanonierów.
- Naprawdę nie wiem co się stanie. Czy chciałbym nadal grać? Oczywiście, że chciałbym, to naprawdę głupie pytanie. Menedżer może do mnie zadzwonić w lipcu, albo rozmawiać ze mną w następnym tygodniu. Na razie koncentruję się na kilku najbliższych meczach - powiedział Campbell.
Darren Fletcher: Scholes jest legendą
Pomocnik Manchesteru United Darren Fletcher przyznał, że jest zdumiony, iż jego klubowy kolega Paul Scholes nigdy nie dostał żadnej prestiżowej nagrody.
- Nigdy nie zobaczymy już takiego kogoś jak Paul Scholes. On jest legendą. Jego nie interesuje nowoczesne życie piłkarza poza boiskiem, ale on jest światowej klasy zawodnikiem na murawie. Nie potrafię sobie wyobrazić, że nigdy nie został nominowany do światowej, europejskiej czy krajowej indywidualnej nagrody - powiedział Darren Fletcher.
Pawluczenko nie opuści Tottenhamu
Jeszcze niedawno chciał odejść z Tottenhamu Hotspur. Teraz o tym w ogóle nie myśli. Mowa o Romanie Pawluczenko, który zimą był zdesperowany, aby opuścić White Hart Lane.
- Pozostawiłem już za sobą wszystkie pomysły, aby opuścić Tottenham latem i koncentruję się tylko na jednej rzeczy - musimy zająć czwarte miejsce - przyznał 28-letni reprezentant Rosji.
Pawluczenko w tym sezonie strzelił 10 goli. Od pięciu spotkań nie potrafi pokonać bramkarza rywali.
Benitez chwali swojego zawodnika
David Ngog strzelił w poniedziałek swoją ósmą bramkę w bieżącym sezonie. Pokonał bramkarza West Ham United. Zadowolony ze swojego 21-letniego snajpera jest Rafael Benitez, menedżer Liverpoolu.
Ngog będzie pierwszym napastnikiem The Reds już do końca sezonu, ponieważ kontuzjowany jest Fernando Torres. Benitez uważa, że Francuza stać na zastąpienie Hiszpana chociaż w części. - Strzelił osiem goli w tym sezonie i nie jest to zły wynik, jak na tak młodego zawodnika. To mądry piłkarz, ale zależny od drużyny. Jeśli ta będzie grała dobrze, on będzie strzelał. Zrobił spore postępy, chociaż wciąż ma wiele rzeczy do poprawienia - przyznał Benitez.
Bellamy ma dość Manciniego
Nie układają się relacje pomiędzy Craigiem Bellamy'm, a Robertem Mancinim - pisze Daily Mail. Ponoć Walijczyk uzależnia swój dalszy pobyt w Manchesterze City od tego, czy Mancini nadal będzie szkoleniowcem The Citizens.
Zgrzyty pomiędzy piłkarzem, a menedżerem zaczęły się w grudniu, kiedy Bellamy stanął w obronie zwolnionego Marka Hughesa. Od tamtej sytuacji obaj panowie nie przepadają za sobą. Jeśli Mancini zostanie, to Bellamy będzie chciał odejść. Gdzie? Mówi się o Tottenhamie Hotspur, ale Walijczyk musiałby zgodzić się na obniżkę apanaży. W tej chwili zarabia 90 tysięcy funtów tygodniowo.
Kuszczakowi ubędzie konkurent?
Ben Foster znajduje się w sferze zainteresowań Birmingham City - pisze Daily Mirror. Bramkarz Manchesteru United miałby zostać wypożyczony na cały sezon na St Andrews. W tej chwili na Old Trafford jest zaledwie rezerwowym.
Jednak Sir Alex Ferguson wielokrotnie podkreślał, że nie chce wypożyczyć Fostera. Alex McLeish, szkoleniowiec Blues, ma nadzieję, iż uda się wyciągnąć reprezentanta Anglii z Old Trafford.
Osiem miesięcy przerwy piłkarza Aston Villi
Bardzo poważnej kontuzji kolana doznał Fabian Delph. Zrobiono mu dokładane badania i okazało się, że pomocnik Aston Villi nie będzie mógł grać przez następne osiem miesięcy.
18-latek w tym roku już się nie pojawi na murawie. Lekarze sugerują, że w styczniu 2011 roku młody zawodnik The Villans będzie mógł wrócić do gry na boisku.