Josep Guardiola: Duży krok

Tylko jedna kolejka pozostała do zakończenia rozgrywek Primera Division. Zwycięstwo FC Barcelony z Realem Valladolid w ostatniej serii spotkań jest wystarczające do sięgnięcia po mistrzowską paterę przez zespół z Camp Nou. - Wszystko zależy od nas. Z pewnością jest to nasz wielki atut, chociaż nie możemy nastawić się, że jesteśmy mistrzami jeszcze przed rozpoczęciem meczu z Valladolid - ostrzega Guardiola.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeżeli Real Madryt, który depcze po piętach Barcelonie w wyścigu o mistrzostwo Hiszpanii marzył, aby prześcignąć klub z Katalonii, to całą nadzieję pokładał w drużynie z Sevilli. W sobotni wieczór na Ramon Sanchez Pizjuan, Duma Katalonii po nieco ponad godzinie gry prowadziła 3:0 (bramki zdobywali: Messi, Krkic, Pedro- przyp. red.) i nawet zryw gospodarzy i dwa gole zdobyte w przeciągu kilku minut (trafienia zanotowali Kanoute i Fabiano)nie wpłynęły na końcowe zwycięstwo Blaugrany.

- Czasami taki jest futbol, że nie potrafi się wykorzystać okazji do podwyższenia rezultatu, a rywale potrafią się zerwać i odrobić chociaż częściowo straty. Nie zamierzam komentować meczu na podstawie tych dwóch goli zdobytych przez Sevillę, ponieważ były one wynikiem naszej zbyt popisowej gry. Krkic miał okazję do zdobycia czwartej i piątej bramki, ale wtedy to Sevilla zdobyła dwa gole i skomplikowała nam plany. Na szczęście wówczas kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku. Wiedzieliśmy, że remis może oznaczać dla nas przegranie mistrzostwa Hiszpanii - powiedział na konferencji prasowej Guardiola.

W następnej kolejce Barcelona zmierzy się z zagrożonym spadkiem do Segunda Division, Realem Valladolid. - Możemy wygrać, albo przegrać mistrzostwo na Camp Nou. Interesuje nas tylko wygrana, chociaż zdajemy sobie sprawę, że Valladolid walczy o utrzymanie. Znając ich szkoleniowca Javiera Clemente, czeka nas ciężkie zadania - dodał na zakończenie Josep Guardiola.

Komentarze (0)