Odra Wodzisław: Nie z takich opresji wychodziliśmy

- Gramy o być, albo nie być w ekstraklasie. Zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały u nas - zapowiada Marcin Brosz, trener Odry Wodzisław, która po ostatniej kolejce znalazła się w strefie spadkowej. We wtorek zagra mecz o życie ze Śląskiem Wrocław.

Tabela i terminarz są nieubłagalne dla Odry. Przedostatnie miejsce i w ostatniej kolejce wyjazd do Krakowa na mecz z Wisłą Kraków. Pozostać w lidze przy takim układzie będzie nielada sztuką. - Nie z takich opresji wychodziliśmy - zapowiada bez ogródek Marcin Brosz. - I tym razem zrobimy wszystko, żeby z nich wyjść. Sytuacja jest ciężka, ale nie beznadziejna i wierzymy w utrzymanie - dodaje szkoleniowiec wodzisławian.

Jak wygląda sytuacja w tabeli? Ostatnia jest Arka Gdynia (25 punktów), później jest Odra (26 punktów) i na bezpiecznym miejscu Piast Gliwice (27 punktów). Później długo, długo nic. Te długo, długo nic to 30 punktów Cracovii, Polonii Warszawa i Śląska Wrocław, którym niewiele już trzeba do utrzymania. - Nie kalkujemy. Mamy we wtorek mecz ze Śląskiem i on się liczy. Wiedzieliśmy 15 kolejek temu, że będzie ciężko. Gramy o być, albo nie być w ekstraklasie. Zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały u nas - kończy Marcin Brosz.

Komentarze (0)