Lewandowski chce się pożegnać z Lechem jako król strzelców

Robert Lewandowski jest bliski przejścia do Borussi Dortmund. Napastnik Lecha Poznań chce się pożegnać ze swoim dotychczasowym klubem, zdobywając koronę króla strzelców polskiej Ekstraklasy.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

W meczu z Polonią Bytom Robert Lewandowski zdobył szesnastą bramkę i pewnie zmierza po koronę króla strzelców polskiej Ekstraklasy. Sam zawodnik ma jednak nadzieję, że nie była to jego ostatnia bramka w lidze. - Mam nadzieję, że to nie koniec. Oczywiście ważniejsze od tego, czy strzelam gole, są zwycięstwa zespołu, ale liczę, iż w tym sezonie uda mi się jeszcze kilka razy trafić do siatki. Z każdego gola na pewno bardzo będę się cieszył - zapowiada na łamach Głosu Wielkopolskiego Lewandowski.

Lecha na zakończenie sezonu czekają dwa trudne pojedynki. Już we wtorek Kolejorz wyjeżdża do Chorzowa na mecz z Ruchem. Przed meczem z Polonią Bytom zawodnicy Lecha znali wynik Wisły Kraków i wiedzieli, że muszą to spotkanie wygrać. Przed mecze z Ruchem nie będą mieli takiego komfortu. Lewandowski uważa jednak, że to lepiej, iż spotkania będą rozegrane o tej samej porze. - Na szczęście wszystkie spotkania rozpoczną się o tej samej porze, więc wynik pojedynku Cracovii z Wisłą poznamy dopiero po ostatnim gwizdku sędziego. Dla nas to dobre rozwiązanie, bo będziemy mogli skoncentrować się tylko na tym, co będzie się działo w Chorzowie. Nasz mecz jest najważniejszy - wyjaśnił Lewandowski.

Więcej w Głosie Wielkopolskim.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×