Dla Pogoni będzie to mecz o wszystko. Jeżeli Portowcy nie wygrają tego spotkania, praktycznie zaprzepaszczą swoje szanse na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Zadanie będzie bardzo trudne, bo Górnik ma dokładnie taki sam cel. Ale szczecinianie pokazali, że kryzys mają już za sobą i będą walczyć o trzy punkty. Przykładem tego mógł być mecz z ŁKS-em, który zakończył się remisem 2:2, ale Pogoń miała wiele szans by ten pojedynek wygrać. Zabrakło im szczęścia i sił. Kilka dni wcześniej podopieczni Piotra Mandrysza awansowali do finału Remes Pucharu Polski, eliminując Ruch Chorzów. Zatem zawodnicy pokazali, że należy się ich bać, ponieważ ich forma rośnie. Jednak szkoleniowiec gospodarzy tą arcyważną batalią z Górnikiem będzie miał niemały ból głowy. Wydawało się, że siedmiu napastników, to wystarczająca liczba, by nie martwić się o tą formację. Nic bardziej mylnego. Mandrysz będzie musiał wybrać spośród trójki. Marcin Bojarski, Mikołaj Lebedyński i Olgierd Moskalewicz są gotowi do gry. Z tym, że ten ostatni, jeżeli wystąpi, to w masce ochronnej. Mimo tych problemów w Szczecinie nie przyjmuje się do wiadomości żadnego innego wyniku, niż tego dającego komplet punktów. Będzie to niewątpliwie hit kolejki, w którym żadna z drużyn nie będzie chciała przegrać.
Górnik Zabrze wyjazdu na północ Polski, jak dotąd, nie może zaliczyć do udanych. W Łęcznej zabrzanie zaledwie zremisowali 1:1. O tym niepowodzeniu muszą jak najszybciej zapomnieć. Mogło im w tym pomóc zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim. Z dala od domu, presji kibiców i mediów, to mogło wpłynąć na lepsze przygotowanie się do tego bardzo ważnego meczu. Dodatkowo podopieczni Adama Nawałki uniknęli także długich podróży, które z pewnością są męczące. Zabrzanie już w poniedziałek byli w Szczecinie, a dzień zapoznali się z murawą, na której przyjdzie im walczyć o bardzo cenne punkty. Górnik zajmuje obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli, z dorobkiem 49. oczek. Gospodarze wypadają nieco gorzej. Sklasyfikowani są na piątej lokacie i mają cztery punkty straty do przyjezdnych. Największym zagrożeniem dla bramki Pogoni wydają się być Adrian Świątek oraz Grzegorz Bonin, którzy są najwyżej w klasyfikacji strzelców. Co prawda ten pierwszy osiem trafień zaliczył jeszcze w barwach ŁKS-u, ale dla swojego nowego klubu strzelił już cztery bramki. Jednak ci dwaj zawodnicy wydają się być największym zagrożeniem dla defensywy Pogoni. Trener Nawałka ma w swoich szeregach wielu piłkarzy o znanych nazwiskach w piłkarskim świecie. Większość z nich ma za sobą występy w ekstraklasie, nic dziwnego, że chcą do niej jak najszybciej wrócić. Jednak do tego potrzebne są punkty, o które w rywalizacji z Pogonią będzie bardzo ciężko. Ale jeżeli im się to uda, wyeliminują jednego z konkurentów i zarazem będą bliżej najwyższej klasy rozgrywkowej. Czeka nas zatem mnóstwo emocji, od początku do ostatniego gwizdka sędziego. Z pewnością żadna z drużyn nie odpuści. Kto okaże się lepszy? A może padnie remis? Odpowiedź na te pytania już w środowy wieczór.
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze / śr 12.05.2010r., godz. 20:15
Przewidywane składy:
Pogoń: Janukiewicz - Nowak, Hrymowicz, Mysiak, Woźniak, Rogalski, Koman, Pietruszka, Petasz, Bojarski, Lebedyński.
Górnik: Nowak - Magiera, Pazdan, Banaś, Danch, Szczot, Cebula, Strąk, Bonin, Świątek, Zahorski.
Sędzia: Jarosław Chmiel (Warszawa).
Wyślij SMS o treści SF GORNIK na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści SF GORNIK na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT