Prezes PZPN namawia Lewandowskiego do pozostania w Lechu

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej uważa, że Robert Lewandowski powinien pozostać w Lechu Poznań. Jego zdaniem polskie kluby zbyt łatwo pozbywają się wartościowych zawodników.

Grzegorz Lato uważa, że końcówka rozgrywek polskiej ekstraklasy jest pasjonująca. Współczuje zawodnikowi Wisły Mariuszowi Jopowi w związku ze strzeleniem samobójczej bramki w meczu z Cracovią. - Przed tą ostatnią kolejką sytuacja w ekstraklasie zrobiła się arcyciekawa. Wisła przeżyła we wtorek taki dramat, że trzeba mieć serce z kamienia, żeby jej nie pożałować. Nie widziałem meczu, bo akurat poleciałem na finał Ligi Europejskiej, ale dostałem dokładną relację. Ten Jop to straszny pechowiec. W takim meczu wpakować piłkę do swojej bramki, i to w ostatniej minucie! Współczuję mu jak diabli. Sam grałem w piłkę i wiem jak to jest - powiedział w rozmowie z Przeglądem Sportowym prezes PZPN.

Lato uważa, że polskie kluby zbyt łatwo pozbywają się wartościowych piłkarzy. Jest zaniepokojony faktem, że Robert Lewandowski może zostać sprzedany do zagranicznego klubu, mimo że Lech ma szansę na zdobycie mistrzostwa Polski. - Recepta jest prosta. Trzeba wreszcie skończyć z oddawaniem najlepszych piłkarzy. Lech ma mistrza, a słyszę, że Robert Lewandowski jest już praktycznie sprzedany do Borussii Dortmund. Ja wiem, że kluby chcą zarabiać na takich transferach, ale to błędne koło. Skoro Lech miałby wywalczyć ten upragniony tytuł, to niech jednak za wszelką cenę zatrzyma Lewandowskiego. Niech nie popełnia błędu Wisły sprzed lat. Rządziła w Polsce, wygrała kilka meczów w Europie i najlepsi zaczęli odchodzić. Jeżeli polska liga ma się rozwijać, to mamy idealny moment, aby zrobić coś konkretnego w tym kierunku - wyjaśnił na łamach Przeglądu Sportowego Lato.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)