Piast pożegnał się z ekstraklasą - relacja z meczu Piast Gliwice - Cracovia Kraków

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piast Gliwice po dwóch sezonach żegna się z ekstraklasą. Po domowej porażce z Cracovią podopieczni Ryszarda Wieczorka spadli do I ligi. Niebiesko-czerwoni nie wykorzystali ogromnej szansy, bo gdyby sięgnęli po komplet punktów, zostaliby w ligowej elicie. Arka Gdynia przegrała bowiem ze Śląskiem we Wrocławiu.

W tym artykule dowiesz się o:

To był mecz o być albo nie być w ekstraklasie. Piłkarze Piasta od początku nie rzucili się jednak na rywala. Grali uważnie, by nie narażać się na niebezpieczne kontry. W 11. minucie przed szansą stanął co prawda Adrian Paluchowski, ale sposobu na pokonanie Marcina Cabaja nie znalazł. W pierwszych 45 minutach to goście mogli zdobyć bramkę. Po strzale Alexandra Suvorova piłka trafiła jednak w poprzeczkę. Okazję miał też Radosław Matusiak. Jednak w sytuacji sam na sam z Maciejem Nalepą posłał futbolówkę nad poprzeczką.

Po zmianie stron piłkarze Piasta grali ospale, dopiero gdy z Wrocławia napłynęła wiadomość, że Śląsk remisuje z Arką, zaczęli odważniej atakować. Gliwiczanie co chwila przedostawali się pod pole karne gości i w 66. minucie mogli zdobyć upragnionego gola, ale na drodze Sebastiana Olszara stanął Cabaj. Chwilę później idealną sytuację zmarnował Jakub Smektała.

Piast próbował, ale drogi do bramki rywala nie znalazł. Niebiesko-czerwoni atakowali całym zespołem, ale można było odnieść wrażenie, że tylko sobie przeszkadzają. Na trzynaście minut przed końcem spotkania Kamil Wilczek trafił w plecy Mariusza Muszalika, chociaż wydawało się, że piłka musi wpaść do siatki. Na nieszczęście rozpaczliwie atakujących gospodarzy gola zdobyli zawodnicy Cracovii. Już w doliczonym czasie gry po ładnej kontrze o spadku Piasta przesądził Bartosz Ślusarski.

Piast Gliwice - Cracovia Kraków 0:1 (0:0)

0:1 - Ślusarski 90+2'

Składy:

Piast: Nalepa - Michniewicz, Gamla, Kowalski, Szary, Paluchowski (60' Smektała), Zganiacz (60' Iwan), Muszalik, Biskup (68' Sedlacek), Wilczek, Olszar.

Cracovia: Cabaj - Sasin, Polczak, Wasiluk, Moskała (79' Baran), Pawlusiński (46' Ovseannicov), Klich, Sławomir Szeliga, Sacha, Suvorov, Matusiak (71' Ślusarski).

Żółe kartki: Michniewicz, Zganiacz (Piast).

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 3500.

Ocena meczu: 3,5. Dużo walki i emocje do końcowego gwizdka sędziego. Oba zespoły walczyły o komplet punktów. Ciekawych akcji nie brakowało, ale kibice zgromadzeni na trybunach stadionu przy Okrzei zobaczyli tylko jedną bramkę.

Źródło artykułu: