Spotkanie Znicza z drużyną trenera Grzegorza Wesołowskiego jest kolejnym niesamowicie ważnym meczem, jaki zostanie rozegrany w podwarszawskiej miejscowości. Tym razem o życie podopieczni Jacka Grembockiego zagrają z ŁKS em, dla którego ten mecz również ma duże znaczenie, gdyż przy wygranych innych kandydatów do awansu i przegranej w Pruszkowie, łodzianie praktycznie tracą szansę na powrót do piłkarskiej elity.
Znicz traci sześć punktów do będącego pierwszą drużyną poza strefą spadkową Podbeskidzia Bielsko-Biała, które zdążyło już rozegrać mecz w ramach 30. kolejki I ligi. Dzięki wygranej gospodarze niedzielnego pojedynku mogą zredukować stratę do trzech punktów. W rundzie wiosennej broniący się przed spadkiem Znicz wygrywał raz na trzy mecze. Niedzielne spotkane będzie dziesiątym rozegranym w tej rundzie, a pierwszym z trzeciej trójki meczów, które zespół z Pruszkowa zremisował. Teraz więc czas na wygraną lub przegraną.
Szansa Znicza na zwycięstwo wzrasta jednak, kiedy przypomnimy sobie, że od kilku spotkań w drużynie trenera Grembockiego występuje Tomasz Chałas, który długo był kontuzjowany. W meczu z Górnikiem Łęczna w Pruszkowie Chałas wszedł na boisko w drugiej połowie. Było to jego trzecie spotkanie po kontuzji i wypadł bardzo słabo. Ostatnio jednak słowa trenera Grembockiego, zachwalające fizyczną formę młodego napastnika, okazały się prawdą. Zdobył on bramkę dającą remis Zniczowi w meczu z Motorem Lublin.
Dla gości niedzielna potyczka będzie tak samo, jak dla Pogoni Szczecin środowy mecz z Górnikiem, spotkaniem w którym rozstrzygnie się dalszy udział ŁKS-u w walce o Ekstraklasie. Łodzianie tracą sześć punktów do trzeciej Sandecji Nowy Sącz i tyle samo do drugiego Górnika. Problem zespołu trenera Wesołowskiego polega jednak na tym, że ich rywale nie rozegrali w sobotę swoich meczów, a uczynią to w niedzielę. Przeciwnikiem zabrzan będzie Stal Stalowa Wola, jednak nowosądeczanie zmierzą się z Widzewem. Dla ŁKS-u nie jest to wygodna sytuacja i wszystko wskazuje, że i tak nie wygrają wyścigu o Ekstraklasę.
Przegrana ŁKS-u będzie oznaczać, że w walce o awans pozostaną już tylko dwa zespoły.
Znicz Pruszków - ŁKS Łódź / nd. 16.05.2010. godz. 12.00
Przewidywane składy:
Znicz Pruszków: Bieniek - Januszewski, Kowalski, Radler, Klepczarek, Rackiewicz, Falkowski, Zaborowski, Piesio, Felisiak, Chałas.
ŁKS Łódź: Wyparło - Woźniczka, Hajto, Świerczewski, Bendkowski, Wolański, Gieraga, Madejski, Sikora, Kujawa, Gikiewicz.
Sędziuje: Paweł Dreschel (Gdańsk)
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Znicz Pruszków - ŁKS Łódź
Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT