Peszko zostanie, Lewandowski odejdzie

Sławomir Peszko i Robert Lewandowski to piłkarze, którzy w głównej mierze stanowili w tym sezonie o sile Kolejorza. Nic więc dziwnego, że ich osoby przykuły zainteresowania zagranicznych klubów. W ostatnich tygodniach pojawiło się sporo spekulacji na temat ich transferów. Jaka ostatecznie czeka ich przyszłość? Sławomir Peszko najprawdopodobniej zostanie, a przejście Roberta Lewandowskiego do Borussii Dortmund jest nieuniknione.

Robert Lewandowski od dawna znajduje się na celowniku niemieckiego klubu. W tym sezonie zdobył koronę króla strzelców oraz został wybrany najlepszym piłkarzem ekstraklasy, więc pewny siebie może ruszyć na podbój Bundesligi. Dla Lecha Poznań będzie to olbrzymia strata. Nie ma już jednak szans, aby "Lewy" pozostał w Poznaniu, choć poznańscy kibice bardzo by tego chcieli. "Zostań z nami" - skandowali kibice podczas meczu z Zagłębiem Lubin, gdy napastnik Kolejorza opuszczał boisko. Na trybunach pojawił się również transparent z wizerunkiem Lewandowskiego i Sławomira Peszki. "Powalczmy razem o Ligę Mistrzów" - można było na nim wyczytać.

Peszko również przykuł zainteresowanie kilku zagranicznych klubów. Jak przyznaje sam zainteresowany jego przyszłość wyjaśni się w ciągu pierwszej połowy bieżącego tygodnia. Działacze zdradzili jednak, że perspektywa walki o Ligę Mistrzów zatrzyma "Peszkina" w Lechu. Piłkarz nie złożył jednak oficjalnie takiej deklaracji. Do tej pory nie mógł się porozumieć w kwestii podpisania nowej umowy, ale niewykluczone, że obu stronom uda się osiągnąć jakiś kompromis.

Odejście Lewandowskiego i Peszki to byłby dla Kolejorza potężny cios. Wiadomo, że klub chce pozyskać latem przynajmniej czterech wartościowych zawodników. Jedną nogą w Lechu jest już Jacek Kiełb z Korony Kielce, ale to dopiero początek transferowej ofensywy poznańskiego klubu.

Komentarze (0)