- Jacek nie mieści się w koncepcji szkoleniowca na następny sezon. Trener ma chyba w tej sprawie rację. Postaram się przekonać Jacka, aby przyjął naszą ofertę i został asystentem trenera, szefem skautingu oraz szkolił jedną z grup młodzieżowych - powiedział Damian Bartyla, szef Polonii.
39-letni piłkarz zapewnia, że gra w piłkę jeszcze nie go nie znudziła i chce przekonać do swoich racji władze klubu. Nie wyklucza także zmiany otoczenia. - Nie będę kłamał. Dzwonią do mnie z innych klubów i pytają o moją przyszłość - powiedział Gazecie Wyborczej.
Więcej w Gazecie Wyborczej Katowice.