Nasłuchiwaliśmy wieści ze Szczecina - komentarze po meczu Górnik Łęczna - Dolcan Ząbki

Remis 1:1 smakował gościom jak zwycięstwo. Ten punkt zapewnił im utrzymanie w I lidze niezależnie od wyniku osiągniętego przez Wisłę Płock. Nie popisali się gospodarze, którzy stracili prowadzenie i zarazem szansę na zajęcie miejsca w górnej połowie tabeli.

Dariusz Kubicki (trener Dolcanu): Udało nam się zremisować na bardzo ciężkim terenie, co w rezultacie dało nam utrzymanie i z tego się bardzo cieszymy. Pracuję z tym zespołem dopiero od dziesięciu kolejek i cieszę się, że mimo licznych przeciwności - kontuzji i kartek - udało nam się zachować pierwszoligowy byt.

Mirosław Jabłoński (trener Górnika): Mecz powinniśmy rozstrzygnąć już w pierwszej połowie, ale ponownie zabrakło skuteczności. Jeżeli w przyszłym sezonie chcemy powalczyć o awans, to zespół musi zostać wzmocniony takimi zawodnikami, którzy zagwarantują określoną jakość. Mam tu na myśli szczególnie skutecznego napastnika, bo nie mamy problemów ze stwarzaniem sytuacji, tylko z ich wykorzystaniem. Pierwsze rozmowy w sprawie przedłużenia mojego kontraktu już się odbyły i myślę, że wkrótce dojdziemy do porozumienia.

Michał Zapaśnik (napastnik, strzelec bramki dla Dolcanu): Zdobyłem swojego drugiego gola grając przeciwko Górnikowi i jest to chyba dobry bilans. W pierwszej połowie gospodarze byli aktywniejsi, w drugiej nasłuchiwaliśmy wieści ze Szczecina i gdy udało nam się wyrównać, to byliśmy prawie pewni, że się utrzymamy, zwłaszcza że zawodnicy Górnika już nie kwapili się do ataku. Ostatecznie zostajemy w pierwszej lidze i z tego się bardzo cieszymy.

Veljko Nikitović (pomocnik, kapitan Górnika): Szkoda, że nie udało się wygrać, ale myślę, że i tak możemy być zadowoleni z końcówki sezonu. Na analizę, dlaczego ten sezon był nieudany, przyjdzie jeszcze czas, ale musimy zrobić wszystko, żeby coś podobnego już nigdy nam się nie przytrafiło.

Grzegorz Szymanek (napastnik, strzelec bramki dla Górnika): Po dłuższej przerwie wyszedłem w podstawowym składzie. Udało mi się zdobyć bramkę, ale nie wiem jak trener ocenił mój występ. Nie był to dla nas najlepszy sezon, a dla mnie w szczególności. Cóż, niedługo zaczyna się kolejny i znów będzie można powalczyć o dobre wyniki.

Źródło artykułu: