Poniedziałek w Premier League: MU chce Raula, Wenger ponownie zapewnia, że Fabregas nie odejdzie
Manchester United jest gotów zaproponować kontrakt Raulowi. Z Realem Madryt wiąże go umowa jedynie do końca czerwca. Tymczasem Arsene Wenger po raz kolejny zapowiedział, że Arsenal Londyn nie sprzeda FC Barcelonie Cesca Fabregasa. Natomiast Dani Alves, prawy defensor Barcy, wkrótce może zmienić Hiszpanię na Anglię. Manchester City kusi go transferem do swojego klubu.
Man Utd sięgnie po Raula?
Raul odejdzie z Realu Madryt. Jego kontrakt wygasa za kilka tygodni, a Jose Mourinho najprawdopodobniej nie zaproponuje mu nowej umowy. Zdaniem Daily Mail, Manchester United sięgnie po niezwykle doświadczonego zawodnika.
Sir Alex Ferguson, menedżer Czerwonych Diabłów, nie musiałby za niego płacić za kwotę odstępnego. W poprzednim sezonie Raul strzelił w Primera Division tylko pięć goli w 30. meczach, w których głównie był rezerwowym.
Wenger ponownie zapewnia, że Fabregas nie odejdzie
- Nie muszę rozmawiać o Cescu. On ma ważny kontrakt z Arsenalem i my nie chcemy go sprzedać - mówi stanowczo ma łamach Daily Mirror Arsene Wenger, menedżer Arsenalu Londyn.
Francuz cały czas powtarza, że Fabregas nie jest na sprzedaż. Nie chce słyszeć o transferze, a pierwsza oferta w wysokości 30 milionów funtów została odrzucona. Barcelona myślała, że być może do całej transakcji dorzuci swojego środkowego pomocnika to łatwiej będzie przekonać Kanonierów. Jednak Yaya Toure nie interesuje Wengera, ponieważ ma Abou Diaby'ego.
Man City przekona gracza Barcelony?
Dani Alves wciąż nie podpisał nowego kontraktu z FC Barceloną. To kusi włodarzy Manchesteru City, którzy z chęcią pozyskaliby reprezentanta Brazylii - pisze Daily Mail. Roberto Mancini, menedżer The Citizens, od pół roku szuka nowego, prawego defensora.
Alves wciąż nie przedłużył z katalońskim zespołem kontraktu i Man City kusi go transferem do Premier League. Nie ma argumentu w postaci gry w Lidze Mistrzów, ale może zaoferować mu dużo większe zarobki niż zrobiłaby to Barcelona.
Mutu ma zapłacić blisko 15 milionów funtów Chelsea Londyn
Adrian Mutu przegrał apelację. Rumun ma zapłacić Chelsea Londyn 14,3 miliona funtów odszkodowania za zerwanie kontraktu, którego powodem było zawieszenie Mutu za stosowanie niedozwolonych środków dopingujących.
Chelsea rozwiązała z nim kontrakt w 2004 roku. The Blues zapłacili za niego 15,8 miliona funtów. Rumun został zawieszony, ale odbudował swoją karierę w Serie A, grając dla Juventusu Turyn i Fiorentiny. Obecnie jest zawieszony na 9 miesięcy za ponowne stosowanie zakazanych środków.
Given chce kolejnych wzmocnień
Zdaniem bramkarza Manchesteru City Shay'a Givena, The Citizens dobrze robią ciągle kontynuując wzmacnianie składu coraz to nowymi piłkarzami. Irlandczyk oczekuje, że latem na City of Manchester Stadium trafi kilku ciekawych graczy.
Zapytany czy chciałby, aby Man City ściągnęli nowych piłkarzy, powiedział: - Mam taką nadzieję. Chciałbym, żeby klub nadal kupował nowych zawodników, którzy będą wzmocnieniem zespołu. Obecnie nie mamy słabego składu, ale jeśli ściągniemy kilku klasowych piłkarzy, to naprawdę będziemy silni - powiedział Shay Given.
Aston Villa przebiła Tottenham
Trwa walka angielskich klubów o Stevena Pienaara - pisze Daily Mirror. Na czoło wysunęła się Aston Villa, która proponuje Evertonowi aż 12 milionów funtów za wykupienie reprezentanta RPA. Dla The Toffees to dobra oferta, ponieważ Pienaar ma tylko przez rok ważny kontrakt.
Wprawdzie na Goodison Park chcieliby przedłużyć z tym zawodnikiem kontrakt, ale wydaje się, że spraw jest już przesądzona. Także Tottenham Hotspur oraz Liverpool interesują się tym graczem.
Birmingham coraz bliżej transferu napastnika Palermo
4,5 miliona funtów ma zapłacić Birmingham City włoskiemu klubowi - Palermo - za Fabrizio Miccoliego. Daily Mirror donosi, iż do transferu nie pozostało już wiele rzeczy do ustalenia, chociaż Włosi wcale nie chcą sprzedawać 30-latka.
Ten jednak nie zamierza już grać w Palermo i chce przejść do Premier League. Na St Andrews miałby grać w ataku obok dwumetrowego Nikoli Zigicia. Miccoli należy do niskich piłkarzy, ale to nie przeszkadza mu w zdobywaniu goli. W poprzednim sezonie trafił 19 razy do siatki przeciwnika.
Gascoigne przebywa w szpitalu
Jeden z najbardziej kontrowersyjnych piłkarzy w brytyjskim futbolu Paul Gascoigne przebywa w szpitalu w Newcastle. Trafił tam, ponieważ uczestniczył w wypadku samochodowym. Wcześniej przez lata musiał się leczyć z alkoholizmu.
43-latek dla reprezentacji Anglii zagrał 57 razy.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
