Grecja: Jarzębowski ma ofertę z Aten, były reprezentant Polski w Ioanninie

Nie jest wykluczone, że Tomasz Jarzębowski wkrótce przeniesie się do greckiej ekstraklasy. Na taki krok zdecydował się już Robert Szczot, który chce udowodnić coś Górnikowi Zabrze. Karierę w Helladzie będzie kontynuował były reprezentant Polski, Kamil Król.

Jarzębowski celem transferowym Atromitosu

Po rozstaniu się z Legią Warszawa, Tomasz Jarzębowski wciąż szuka nowego zespołu. Nie jest wykluczone, że 32-letni zawodnik stanie się wkrótce klubowym kolegą Marcina Baszczyńskiego. Pomocnik znajduje się bowiem bardzo wysoko na liście życzeń Atromitosu Ateny.

Piłkarz wpadł w oko trenerowi Giorgosowi Donisowi. Działacze dali teraz "zielone światło" do podpisania kontraktu z Polakiem. Zdaniem mediów w Grecji, przenosiny Tomasza Jarzębowskiego do Atromitosu Ateny wydają się praktycznie przesądzone.

Pomocnik występował dotychczas tylko w polskich klubach. Większość swojej kariery spędził on w Legii Warszawa, ale grał on też w przeszłości w GKS-ie Bełchatów.

Robert Szczot: Chcę udowodnić, że Górnik Zabrze popełnił błąd

Od dłuższego czasu było wiadomo, że Górnik Zabrze chętnie pozbyłby się Roberta Szczota. Pomocnik ostatecznie zdecydował się na przenosiny do Iraklisu Saloniki, gdzie przygotowano dla niego dwuletnią umowę. Polak w rozmowie z dziennikiem SportDay ujawnił, że występy w Alpha Ethniki traktuje bardzo ambicjonalnie.

- Gra w greckiej ekstraklasie to dla mnie duża motywacja. W tej lidze mogę udowodnić swoją wartość i przekonać działaczy poprzedniego klubu, ze popełnili błąd - stwierdził Robert Szczot, który nie ukrywa, że zanim zdecydował się na grę w Grecji, dokonał pewnego rozeznania.

- Rozmawiałem z Piotrem Włodarczykiem, który występował w Arisie. Wytłumaczył on mi wiele spraw, dotyczących specyfiki piłki nożnej w Salonikach - powiedział Polak, który twierdzi, iż interesują go przede wszystkim występy na boisku.

- W chwili obecnej chcę zbudować dobre relacje z kolegami z drużyny, znaleźć z nimi wspólny język na murawie, abyśmy się stali rodziną. Na boisku nie należy cały czas mówić, bo przecież cała filozofia polega na grze - dodał piłkarz.

Były reprezentant Polski w Gamma Ethniki

23-letni Kamil Król ostatnio był związany z Górnikiem Polkowice, z którym wywalczył awans do I Ligi. Jednak teraz napastnik zdecydował się kontynuować swoją karierę w greckim zespole Doxa Kranoula z Gamma Ethniki (trzeci szczebel rozgrywek).

Polak przyjechał do Hellady w czwartek, a w sobotę rano miejscowe media podały informację, że podpisał on roczny kontrakt z klubem z prefektury Ioannina.

Kamil Król w przeszłości grał m.in. w takich zespołach jak: Górnik Zabrze, Brescia Calcio, Motor Lublin oraz MKS Kluczbork. Na swoim koncie ma on 5 występów w młodzieżowych reprezentacjach Polski i 1 strzeloną bramkę.

Komentarze (0)