James Milner bohaterem głośnego transferu?

Od kilku dni brytyjskie media pasjonują się wyścigiem Manchesteru City po pomocnika Aston Villi, 24 - letniego James'a Milner'a. Reprezentant Anglii (185 minut podczas mundialu) prawdopodobnie trafi do drużyny Roberto Manciniego za 24 miliony funtów!

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

James Milner w 2002 roku został najmłodszym piłkarzem Premier League, debiutując w barwach Leeds United w wieku 16 lat i 309 dni. Miesiąc później trafił do bramki Sunderland i stał się najmłodszym strzelcem w historii angielskiej ekstraklasy. Wcześniej ten wszechstronnie utalentowany sportowiec był m.in. mistrzem regionu Yorkshire w biegu na 100 metrów.

Kariera Milnera rozwija się poprawnie, chociaż bez osiągnięć Wayne'a Rooney'a czy Michael'a Owen'a, do których początkowo był porównywany. Latem 2008 roku przeniósł się za 12 milionów funtów z Newcastle United na Villa Park, by w minionych rozgrywkach zostać uhonorowanym zaszczytnym tytułem najlepszego gracza Premier League młodego pokolenia i trafić do najlepszej "jedenastki" ligi.

Błyskotliwa postawa Milnera zaowocowała powołaniem na mundial od Fabio Capello. Na stadionach w RPA urodzony w Leeds pomocnik furory nie zrobił (m.in. bezbarwne 64 minuty w konfrontacji z Niemcami), lecz już sama obecność w wyjściowym składzie "Synów Albionu" i zaufanie jakim obdarzył go słynny włoski szkoleniowiec dobrze o nim świadczą. Wcześniej Milner przez 5 lat bronił barw reprezentacji Anglii do lat 21, dla której zdobył 9 goli.

Początkowo Manchester City oferował za Milnera 18 milionów funtów. Gdy "The Villans" odrzucili tę ofertę, klub Roberto Manciniego zaoferował 24 miliony, lecz dla klubu z Birmingham 24 - latek wart jest jeszcze 6 milionów więcej. Niewykluczone, że w rozliczeniu "Obywatele" oddadzą rywalom Stephen'a Ireland'a oraz Neduma Onuohę. Wszystko wskazuje więc na to, że kluby dojdą do porozumienia ku zmartwieniu menadżera AV Martina O'Neill'a.

Milnera przed przeprowadzką ostrzega natomiast kolega z zespołu, Richard Dunne. W Aston Villi będzie grał w każdy weekend, w Manchesterze City niekoniecznie. Transfer to dla Milnera szansa, ale również wyzwanie i odpowiedzialność, bo występować będzie w zespole, który bardzo chce wygrać ligę - stwierdził obrońca, który w City spędził niemal 10 lat. Ostateczną decyzję Milner i kluby podejmą po powrocie w poniedziałek samego zainteresowanego z dłuższych pomundialowych wakacji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×