Michał Probierz był rozczarowany przebiegiem i wynikiem piątkowego spotkania z Portugalią (1:5). Wymowne jest, że selekcjoner dokonał aż siedmiu zmian w "jedenastce" na domowy mecz ze Szkocją.
W wyjściowym składzie reprezentacji Polski zabrakło miejsca dla Krzysztofa Piątka, który zagrał od początku rywalizacji w Porto. Jeśli chodzi o napastników, trener Probierz postawił na duet Karol Świderski - Adam Buksa.
Jak się okazało, Piątek ma niegroźną kontuzję. Wiele wskazuje na to, że snajper pojawi się na boisku dopiero w drugiej połowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
- To na pewno ważna informacja, że Krzysiek Piątek ma drobny problem mięśniowy, więc jeżeli będzie taka potrzeba, z ławki rezerwowych powinien być do dyspozycji Michała Probierza - poinformował dziennikarz Adam Sławiński na antenie Kanału Sportowego.
Tuż przed poniedziałkowym meczem Piątek zabrał głos w rozmowie z TVP Sport. Pomimo urazu 29-latek zgłosił gotowość do gry.
- Nie tłumaczył mi nic trener, ale nawet nie musiał, bo wiemy, jaka jest nasza rola. Musimy grać, pomagać drużynie. Dzisiaj jestem na ławce i mam nadzieję, że dostanę swoje minuty - stwierdził Piątek.