Trener Jagiellonii Michał Probierz zapowiedział, że przed zbliżającym się sezonem nie wyznaczy bramkarza numer jeden. O tym, kto będzie grał w podstawowej jedenastce, będzie decydowała przede wszystkim aktualna forma. Przed meczem trzeciej rundy eliminacyjnej do Ligi Europejskiej największą niewiadomą w składzie Jagiellonii jest właśnie pozycja bramkarza.
W poprzednim sezonie na zmianę bronili Rafał Gikiewicz i Grzegorz Sandomierski. Częściej w bramce pojawiał się ten pierwszy, jednak i on nie ustrzegł się poważnych błędów. Błędy przytrafiały się również Sandomierskiemu, między innymi w ostatnich spotkaniach sparingowych. Trener Probierz nie uważa jednak, aby miał problem z bramkarzami. Jego zdaniem to młodzi zawodnicy, którzy nie ustrzegli się błędów, ale nie ma powodów do niepokoju.
Choć sami bramkarze podkreślają, że woleliby mieć jasno określone, który z nich jest numerem jeden, to nie zanosi się na to, aby Probierz dokonał wyboru przed rozpoczęciem sezonu. Przypomnijmy, że trzecim bramkarzem jest sprowadzony ze Sparty Oborniki, 19 letni Jakub Słowik.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
