O historyczną bramkę, o historyczną wygraną - zapowiedź meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Najbliższa niedziela to będzie wielki dzień w maleńkiej Niecieczy. Po raz pierwszy piłkarze Termaliki Bruk-Betu zaprezentują się bowiem na własnym stadionie w spotkaniu I ligi. Ich przeciwnikiem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Z zespołem spod Klimczoka, niecieczanie będą walczyć o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. By tak się stało, podopieczni Marcina Jałochy, muszą poprawić skuteczność i zacząć w końcu zdobywać bramki.

Dopiero w trzeciej kolejce, a nie jak zakładał oficjalny terminarz w pierwszej, Termalica Bruk-Bet Nieciecza zagra na własnym obiekcie. Spotkanie, które niecieczanie mieli rozegrać u siebie z Wartą Poznań, odbyło się ostatecznie na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Wszystko przez ostatnie prace, które trzeba było wykonać, by dostosować obiekt do wymogów licencyjnych. Teraz, na przebudowanym już stadionie, beniaminek zaplecza ekstraklasy, postara się o strzelenie pierwszej bramki w I lidze oraz o pierwsze zwycięstwo na tym poziomie rozgrywek.

Dotychczas podopieczni Marcina Jałochy zgromadzili na swoim koncie jeden punkt w dwóch spotkaniach. W dodatku, nie zdobyli nawet bramki. Zdecydowanie lepszy start, zaliczyli piłkarze niedzielnego przeciwnika Termaliki, Podbeskidzia Bielsko-Biała, którzy mają na swoim koncie cztery oczka. W zespole gospodarzy spore nadzieje wzbudza powrót na własne śmieci. W ubiegłym sezonie II ligi, w Niecieczy było bardzo ciężko o wygraną.

Czy na zapleczu ekstraklasy, równie ciężko będzie zdobyć stadion Termaliki? Mają się o to postarać zawodnicy, którzy latem dołączyli do zespołu. Bardzo dobry debiut w Łęcznej zaliczył wypożyczony z Polonii Warszawa Daniel Mąka. Wszystko jednak wskazuje na to, że i tym razem będzie pełnił rolę dżokera w talii trenera Jałochy. Największą bolączką niecieczan u progu sezonu jest skuteczność. Termalica Bruk-Bet wciąż czeka na premierowe trafienie w I lidze.

Mimo to, szkoleniowiec znów postawi najpewniej na parę Łukasz Szczoczarz - Piotr Trafarski, choć sprawa występu tego drugiego, ma się rozstrzygnąć dopiero w dniu meczu. Podobnie zresztą w przypadku dwóch zawodników wypożyczonych z Korony Kielce - Damiana Jędryki oraz Krzysztofa Kiercza. Kiercz doznał urazu w poprzednim spotkaniu z Górnikiem Łęczna i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Najprawdopodobniej zastąpi go na środku defensywy, tak jak w Łęcznej, Michał Czarny.

Wciąż w pełni sił nie jest najskuteczniejszy piłkarz ubiegłego sezonu Paweł Smółka. Mimo to w Niecieczy panuje bojowy nastrój. Na mogącym pomieścić ponad 2 tys. widzów obiekcie, spodziewany jest komplet publiczności. Co ciekawe, w samej miejscowości mieszka zaledwie nieco ponad 700 osób. Faworytem teoretycznie są goście, jednak występ Termaliki na własnym stadionie pozostanie wielką niewiadomą aż do pierwszego gwizdka sędziego. Wówczas naprawdę okaże się, na co stać w I lidze beniaminka z małej wsi pod Tarnowem.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała / nd 15.08.2010 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Termalica: Budka - Jacek, Czarny, Cios, Kubowicz, Kot, Prokop, Piątek, Szałęga, Trafarski, Szczoczarz..

Podbeskidzie: Zajac - Cienciała, Konieczny, Broniewicz, Osiński, Rogalski, Koman, Kołodziej, Ziajka, Demjan, Cieśliński.

Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin).

Zamów relację z meczuTermalica Bruk-Bet Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Wyślij SMS o treści SF PODBESKIDZIE na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Wyślij SMS o treści SF PODBESKIDZIE na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: