Podopieczni trenera Pasieki byli chwaleni w tych spotkaniach za grę. W meczu z Wisłą wypracowali sobie kilka dogodnych okazji strzeleckich, zabrakło jednak skuteczności albo jak to ujął Mirko Ivanovski, napastnik żółto-niebieskich, w wywiadzie z naszym portalem - piłkarskiego szczęścia. To było przy Wiśle, która po golu enfant terrible polskiego futbolu Patryka Małeckiego pokonała Arkę 1:0. W drugiej kolejce gdynianie udali się do Poznania i tam również dzielnie stawiali opór mistrzom Polski, ba momentami będąc nawet lepszymi od nie najlepiej naoliwionej poznańskiej lokomotywy. Efekt? 0:0 po konsekwentnej i rozważnej grze żółto-niebieskich.
Górnik z kolei zaliczył "lekki" falstart na inaugurację sezonu. Lekki z tego względu, iż Polonia, która wygrała w Zabrzu 2:0 potwierdziła mistrzowskie aspiracje, pokonując w derbach Warszawy Legię 3:0. Jak przystało na beniaminka zabrzanie z wielką werwą przystąpili do meczu z Zagłębiem w Lubinie, który wygrali 2:1 po bramkach Tomasza Zahorskiego oraz Adriana Świątka.
Po raz ostatni obie jedenastki spotkały się 6 marca 2009 roku. W meczu rozegranym przy Roosvelta padł wynik 2:2. Natomiast w Gdyni Arka pokonała Górnika 1:0. Strzelców bramek we wspomnianych pojedynkach zarówno w obozie zabrzan jak i gdynian już nie ma. Jedyny, który pamięta tamte spotkanie jest obrońca w tali trenera Nawałki - Mariusz Magiera.
Dla Górników ważny jest również fakt, iż nie wygrali oni na boisku rywala od... 28 lat. Trzeba jednak pamiętać, że od tego czasu grali w Gdyni zaledwie trzy razy. Z takim samym nastawieniem przełamania niechlubnej serii Górnik zagrał również w starciu z Miedziowymi.- Przed tygodniem wygraliśmy w Lubinie i to spotkanie dodało nam wiary we własne możliwości. Chcemy teraz dobrą passę podtrzymać i wywieźć komplet punktów z Gdyni. Statystyki nie są dla nas korzystne? W Lubinie też nie były, a jednak się udało - przekonuje kapitan zespołu, Adam Banaś. - Jedziemy do Gdyni po pełną pulę! - dodaje.
- Górnik Zabrze jest tegorocznym beniaminkiem, a takie zespoły zawsze do rywalizacji przystępują pełne zapału i optymizmu. Mimo porażki z Polonią Górnik zaprezentował się bardzo dobrze. W Lubinie z kolei po dobrej grze zgarnął komplet punktów. Nie będzie to dla nas spacerek i z tego zdajemy sobie sprawę - zaznacza Dariusz Pasieka, opiekun gdynian, który nie chce zdradzać w jakim ustawieniu zagra jego zespół: - W tej chwili mam w głowie trzy warianty gry. Jeden z nich przewiduje grę Ivanovskiego, drugi Mawaye, a trzeci obu razem. Cały czas analizujemy i zastanawiamy się, który schemat zastosować, czy ustawienie 4-4-2 czy może 4-1-4-1.
W ostatniej chwili ze składu Arki wypadł bramkarz, Michał Szrmonik. Oprócz niego kontuzję leczy Piotr Robakowski oraz Robert Bednarek. W barwach Górnika nie zobaczymy z kolei: Michała Pazdana, Adama Dancha, a także Michał Jonczyka.
Arka Gdynia - Górnik Zabrze / sob 21.08.2010 godz. 19.15
Przewidywane składy:
Arka Gdynia: Witkowski - Bruma, Szmatiuk, Płotka, Noll - Budziński - Bożok, Burkhardt, Zawistowski, Glavina - Ivanovski.
Górnik Zabrze: Nowak - Bemben, Jop, Banaś, Magiera - Bonin, Przybylski, Kwiek, Gierczak, Świątek - Zahorski.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Wyślij SMS o treści SF GÓRNIK na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Wyślij SMS o treści SF GÓRNIK na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT